tag:blogger.com,1999:blog-91298158959574760082024-03-13T19:58:37.313+01:00Kształtując pięknoUnknownnoreply@blogger.comBlogger43125tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-2421942101416368072014-07-15T17:43:00.003+02:002014-07-15T17:43:53.478+02:00Olejowy spray do włosów od Biovax<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Często zdarza mi się, że moje włosy po całym dniu zmagania z wiatrem, słońcem i brudnym krakowskim powietrzem są wysuszone i puszą się. Stosuję odpowiednią pielęgnację, żeby zapewnić im wystarczającą ilość protein, nawilżaczy i natłuszczaczy, ale i to czasami zawodzi. Po prostu bad hair day:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Moja czupryna nie lubi codziennego mycia, więc zaczęłam się rozglądać za odżywką bez spłukiwania, którą mogłabym zaaplikować rano a która pomagałaby zachować moim włosom świeżość i dostateczne nawilżenie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wybór padł na dwufazową odżywkę bez spłukiwania z Biovaxu Naturalne Oleje.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-MSvzP4rt8w4/U8VEQJt5xnI/AAAAAAAAAjw/6T-ebM7jN0I/s1600/DSCN0588.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-MSvzP4rt8w4/U8VEQJt5xnI/AAAAAAAAAjw/6T-ebM7jN0I/s1600/DSCN0588.JPG" height="640" width="482" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Odżywka dostałam w aptece za cenę <b>15zł/200ml. </b>Generalnie odżywka zamknięta jest jeszcze a kartonowym opakowaniu, ale wylądowało w koszu zaraz po otwarciu produktu-nie było mi potrzebne. </div>
<div style="text-align: justify;">
Opakowanie jest niemalże całkowicie <b>nieprzezroczyste,</b> jednak można dopatrzyć się szczególnie pod światło jaki jest poziom zużycia produktu. </div>
<div style="text-align: justify;">
Już przy pierwszych testach przekonałam się jednak, że kształt buteleczki, jak i d<b>ziałanie atomizera jest fatalne.</b> Moimi małymi dłońmi ciężko jest wygodnie chwycić butelkę i psikać na włosy kosmetyk, gdyż górna część butelki jest zwężana i sprawia, że może ona łatwo wylądować na ziemi.</div>
<div style="text-align: justify;">
A co z atomizerem? Generalnie psika fantastycznie-tworzy mgiełkę, która osiada na włosach...i na kafelkach, półkach, ręcznikach... Po prostu atomizer ma szeroki zasięg po bokach i część kosmetyku zamiast na włosach ląduje na połowie łazienki tworząc <b>śliską i tłustą powłoczkę!</b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-s4ILnPhR3Jg/U8VENj-nx8I/AAAAAAAAAjg/iORtAIFtm_8/s1600/DSCN0585.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-s4ILnPhR3Jg/U8VENj-nx8I/AAAAAAAAAjg/iORtAIFtm_8/s1600/DSCN0585.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak już wspomniałam, konsystencja produktu jest oleista a zapach mocno wyczuwalny-ja wyczuwam kokos, jakieś orzechy. Generalnie zapach przyjemny dla mojego nosa:) </div>
<div style="text-align: justify;">
Włosy psikałam na odcinku kucyka, żeby ominąć włosy tuż przy skórze głowy, które mogłyby ulec przetłuszczeniu. Produkt delikatnie natłuszcza moje włosy, które po wyschnięciu są <b>ujarzmione</b> i dobrze się układają. Trzeba uważać z ilością kosmetyku, ja używam <b>2 psiknięcia</b> i średnio długim włosom to wystarczy:) Moim zdaniem<b> łatwo z nim przedobrzyć.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-rG5nKDG0lvE/U8VENhYZidI/AAAAAAAAAjc/iMHnyhvwMZQ/s1600/DSCN0586.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-rG5nKDG0lvE/U8VENhYZidI/AAAAAAAAAjc/iMHnyhvwMZQ/s1600/DSCN0586.JPG" height="486" width="640" /></a></div>
<br />
Spray testowałam na mokrych włosach po spłukaniu odżywki, zaraz przed suszeniem, oraz na suchych. W obu przypadkach sprawuje się dobrze.<br />
<br />
<b>Jak wyglądają włosy po jego zastosowaniu?Są:</b><br />
<b>-miękkie</b><br />
<b>-bardziej błyszczące</b><br />
<b>-pachnące</b><br />
<b>-ujarzmione</b><br />
<b>-gdy przesadzę z aplikacją, lekko przetłuszczone</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-1yVfGt1S5qs/U8VEQqCM-oI/AAAAAAAAAj0/9JK4ZDv_pSU/s1600/DSCN0587.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-1yVfGt1S5qs/U8VEQqCM-oI/AAAAAAAAAj0/9JK4ZDv_pSU/s1600/DSCN0587.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W składzie produktu znajdziemy m.in olej macadamia, arganowy i kokosowy. Mieszanka tych olei bardziej sprawdzi się na włosach o niskiej lub średniej porowatości które dobrze tolerują olej kokosowy. Niestety w składzie są też silikony, więc osoby które ich nie stosują raczej nie powinny go kupować.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie jestem przekonana w 100% do tej odżywki, gdyż łatwo z nią przesadzić i średnio wygodnie się ją aplikuje. Mam ją od 2 miesięcy i zostało jeszcze 1/3 opakowania więc spokojnie mogę powiedzieć, że jest wydajna. Ale czy kupię ją ponownie? Sama nie wiem, może spróbuję zrobić wlasne serum olejowe:)</div>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Podsumowując</h3>
<div style="text-align: center;">
+piękny zapach</div>
<div style="text-align: center;">
+olejki w składzie</div>
<div style="text-align: center;">
+wygładzenie</div>
<div style="text-align: center;">
+nabłyszczenie</div>
<div style="text-align: center;">
+ujarzmienie</div>
<div style="text-align: center;">
+wydajność</div>
<div style="text-align: center;">
+cena</div>
<div style="text-align: center;">
+dostępność w aptekach i drogeriach</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
-silikony w składzie</div>
<div style="text-align: center;">
-nieporęczna butelka</div>
<div style="text-align: center;">
-łatwo nią pobrudzić całą łazienkę</div>
<div style="text-align: center;">
-łatwo przesadzić z ilością </div>
<br />
Macie swoją ulubioną odżywkę b/s? A może same stworzyłyście swoje serum na włosy? Podzielcie się przepisami!:)Unknownnoreply@blogger.com40tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-88579873244272165072014-05-21T10:00:00.000+02:002014-05-21T10:00:02.067+02:00List do przeszłości-co radziłabym sobie z młodszych lat.<div style="text-align: justify;">
Pomyślałam, że taki post może zaciekawić niektóre z Was, szczególnie te które mają dźwigają ze sobą bagaż doświadczeń kosmetyczko-pielęgnacyjno-włosowych. Zachęcam do stworzenia Waszych listów do siebie samej z przeszłości:)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
No to zaczynamy:)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>-zawsze używaj kremu do twarzy</b></div>
<div style="text-align: justify;">
-unikaj opalania bez filtrów, Twoja skóra bez nich na słońcu nabiera koloru pomidorowego</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>-nie szarp włosów szczotką</b></div>
<div style="text-align: justify;">
-nie używaj szczotki - dla twoich kręconych włosów grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami będzie dobry</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>-nie maluj czarnej kreski na linii wodnej, to nie wygląda dobrze</b></div>
<div style="text-align: justify;">
-zawsze zmywaj makijaż, nie ważne jak dobra była impreza i jak bardzo padasz z nóg</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>-nie kładź się spać w mokrych włosach-połamią się!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
-nie prostuj włosów, a już na pewno nie maksymalną temperaturą</div>
<div style="text-align: justify;">
-wieczne zapuszczanie bez podcinania końcówek nie sprawi, że będą wyglądały imponująco-będą po prostu zaniedbane</div>
<div style="text-align: justify;">
-degażówką powiedz nie! to nie dla Ciebie</div>
<div style="text-align: justify;">
-nakładaj odżywkę po każdym myciu głowy</div>
<div style="text-align: justify;">
-myj skórę głowy szamponem a nie włosy, które przy okazji od razu niemiłosiernie plątasz</div>
<div style="text-align: justify;">
-używaj peelingu raz na tydzień-skóra musi oddychać</div>
<div style="text-align: justify;">
-nie wyciskaj syfków, nakładaj na nie punktowo pastę cynkową</div>
<div style="text-align: justify;">
-pokochaj oleje-na twarz, na włosy, na paznokcie</div>
<div style="text-align: justify;">
-nie nadużywaj zielonego korektora-chyba nie chcesz wyglądać jak Shrek?</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>-reklamowane szampony wcale nie są takie fajne-spróbuj użyć tych naturalnych o prostym składzie</b></div>
<div style="text-align: justify;">
-czytaj skład kosmetyków i ich recenzję przed zakupem</div>
<div style="text-align: justify;">
-zapisuj efekty pielęgnacji włosów i skóry</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>-ciężkie podkłady wyglądają teatralnie-postaw na coś lżejszego a resztę "załatw" korektorem</b></div>
<div style="text-align: justify;">
-nie używaj niebieskich cieni bez idealnego zatuszowania rumieńców-inaczej uzyskasz look Kleczkowskiej :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>-rozczesuj włosy gdy są mokre-unikniesz efektu afro</b></div>
<div style="text-align: justify;">
-związuj włosy do spania-nie będziesz z rana potarganą czarownicą :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>I jeszcze takie nie kosmetyczne</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>-bądź bardziej odważna</b></div>
<div style="text-align: justify;">
-śmiej się ze swoich błędów i potknięć</div>
<div style="text-align: justify;">
-nie przejmuj się komentarzami ludzi</div>
<div style="text-align: justify;">
-dbaj o przyjaźń</div>
<div style="text-align: justify;">
-odkrywaj jak najwięcej Świata</div>
<div style="text-align: justify;">
-znajdź hobby i pielęgnuj je</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>-kochaj i wierz w siebie</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najbardziej trafne rady pogrubiłam. Przyznajcie się, która z Was malowała linię wodną czarną kredką?:)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mądry Polak po szkodzie, jak to mówią. Z biegiem lat człowiek obserwuje, uczy się, doświadcza i przekonuje co dla niego jest najlepsze. Ale gdybym była teraz np. w gimnazjum to chętnie przeczytałabym takie rady:) Chociaż biorąc pod uwagę ten wiek (okres buntu) to możliwe, ze wszystko zrobiłabym odwrotnie:)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A Wy, co byście napisały do siebie? </div>
<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-89265764516195085832014-05-20T19:22:00.001+02:002014-05-20T19:22:13.040+02:00Hit blogowy-moje rozczarowanie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Rozwinięta sieć blogów kosmetycznych sprawiła, że sporo osób zaczęło kierować się recenzjami, opiniami i osobistymi przeżyciami odnośnie konkretnych kosmetyków. Każdy chyba szuka swoich KCW prawda? Nie jestem inna, więc w poszukiwaniu <b>idealnego szamponu</b> kierowałam się ulubieńcami blogosfery. Co prawda szampon z Equillibra z aloesem świetnie sprawuje się na mojej głowie, ale cena nieco odstrasza.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-uqQmSDcFgXQ/U3uDGSYCgXI/AAAAAAAAAiM/6Fi_9zF62bo/s1600/DSCN0595.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-uqQmSDcFgXQ/U3uDGSYCgXI/AAAAAAAAAiM/6Fi_9zF62bo/s1600/DSCN0595.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
Kusząca cena i opinie blogerek oraz zainteresowanie włosomaniactwem sprawiły, że w moim koszyku w Rossmanie wylądował kultowy Babydream Szampon. Śmiesznie tani bo na promocji ok <b>4zł,</b> ładne opakowanie, HIT blogowy-czy może się nie sprawdzić?</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Cj7g6ueJtrU/U3uC9TsBSjI/AAAAAAAAAhw/UQKdMNoFy0E/s1600/DSCN0590.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Cj7g6ueJtrU/U3uC9TsBSjI/AAAAAAAAAhw/UQKdMNoFy0E/s1600/DSCN0590.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie ma co gadać- myjemy<b>! Nieźle się pieni, pachnie dzieckiem</b>, więc typowo jak na szampon przeznaczony własnie dla dzieci. <b>Zawiera rumianek i panthenol,</b> czyli składniki o właściwościach łagodzących. No to skalp powinien być zadowolony. Umyłam i czuje że ,włosy są dobrze oczyszczone-łuski włosa odchylone przez co <b>włos staje się szorstki i tępy. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
Odżywka, którą ostatnio stosuję po myciu to Kallos w różnych postaciach-Latte, Keratin, Vanilla. 15min na głowie żeby zmiękczyć włosy i przymknąć te łuski. Poza tym, nie wyobrażam sobie nie użycia maski/odżywki po myciu włosów-siano gwarantowane.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ClUN5ATLv2Q/U3uC9GG_2dI/AAAAAAAAAh0/fL4OurA1eig/s1600/DSCN0591.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-ClUN5ATLv2Q/U3uC9GG_2dI/AAAAAAAAAh0/fL4OurA1eig/s1600/DSCN0591.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
No to dalej-rozczesuje. No i tu zaczyna się pod górkę, bo szampon<b> nieźle poczochrał moje włosy</b>. Zupełnie jak silne szampony z SLS'ami które mocno oczyszczają i teoretycznie nie nadają się dla posiadaczek wrażliwego skalpu i wysokoporowatych włosów. Wytyrpałam sporo włosów mimo użycia odżywki. Włosy po wysuszeniu były <b>bardzo lekkie</b>, co nie koniecznie jest efektem pożądanym, gdyż moje włosy potrzebują wygładzenia i dociążenia.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-gxD3L0LFkkA/U3uC9VYej-I/AAAAAAAAAhs/IA04g-9Y_2g/s1600/DSCN0592.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-gxD3L0LFkkA/U3uC9VYej-I/AAAAAAAAAhs/IA04g-9Y_2g/s1600/DSCN0592.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Mój skalp nie jest chyba zadowolony ze składu tego szamponu, bo po każdym myciu jest <b>bardzo czerwony i chwile nawet piecze</b>. Po krótkim czasie efekt ten znika, jednakże nie jest to najmilsze uczucie na świecie. Skóra mojej głowy nie należy do nadwrażliwych, dobrze znosi silne szampony z SLSami, więc o co chodzi? Czemu taka reakcja? <b>Prawdopodobnie ten rumianek działa alergicznie.</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-4YZJYVDJ5t0/U3uDF8MafFI/AAAAAAAAAiE/U2EjPm64fpk/s1600/DSCN0593.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-4YZJYVDJ5t0/U3uDF8MafFI/AAAAAAAAAiE/U2EjPm64fpk/s1600/DSCN0593.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Włosy utrzymywały świeżość tak, jak po innych szamponach jednakże ciągle miałam wrażenie że są silnie przesuszone ze względu na tą lekkość. Nakładałam odżywki b/s w głównej mierze z Biovax'a z olejkami. Trochę to polepszyło ich stan.<br />
Pech chce, że ten szampon należy do <b>bardzo wydajnych</b> i nie chce się skończyć. Myje nim czasami głowę, ale nie należy to do przyjemnych chwil. Nie lubię wyrzucać kosmetyków, więc myję nim też pędzle, gąbki byleby tylko się wreszcie skończył:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-I3xuesjfQPk/U3uDGl5kQtI/AAAAAAAAAiQ/MBbXx0pHkzk/s1600/DSCN0594.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-I3xuesjfQPk/U3uDGl5kQtI/AAAAAAAAAiQ/MBbXx0pHkzk/s1600/DSCN0594.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<h2 style="clear: both; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: small; font-weight: normal;">Strasznie żałuje, że ten szampon się nie sprawdził ,bo jest mega tani, wydajny i dostępny w Rossmannie, ale niestety moje włosy i skóra głowy go nie znosi więc romansu z tego nie będzie.</span></div>
</h2>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Podsumowując:</span></h3>
<div style="text-align: center;">
+cenę ok 4zł</div>
<div style="text-align: center;">
+ładne opakowanie</div>
<div style="text-align: center;">
+dostępność-Rossmann</div>
<div style="text-align: center;">
+zapach</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
+/-wydajność</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
-plącze włosy</div>
<div style="text-align: center;">
-podrażnia skalp</div>
<div style="text-align: center;">
-odchyla łuski włosa</div>
<div style="text-align: center;">
-nadaje im niepożądanej lekkości</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
A czy Wy macie jakiś swój blogowy HIT a Wasz bubel? Próbowałyście tego kultowego szamponu? Jak się u Was sprawdził?? Jaki jest Wasz ulubiony szampon do codziennego stosowania?</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-56670307721958303442014-04-29T17:22:00.003+02:002014-04-29T17:22:58.594+02:00Jak szybko i tanio uratować suchą bazę i gel liner?<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zdarzyło Wam się kupić suchy eyeliner, lub taki który po kilku otwarciach wysechł na wiór? Bardzo wkurzajace prawda? Ale jest na to rada! Dzisiaj krótki wpis o tym, jak możecie uratować wyschniętą bazę, gel liner czy np podeschniętą kredkę do oczu. Sposób jest banalnie prosty i super tani! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ZAKqO2PFClE/U1-_Xagvz1I/AAAAAAAAAg4/RYpIXCv6UKc/s1600/bu-pytajnik_design.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ZAKqO2PFClE/U1-_Xagvz1I/AAAAAAAAAg4/RYpIXCv6UKc/s1600/bu-pytajnik_design.png" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><h2 style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"> Rozwiązanie jest proste...</span></h2>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;">Gel liner</span></b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-sM1WOjISGF8/U1_APkZWNWI/AAAAAAAAAhE/mx7bLHFLk0o/s1600/f64112ec47a53b69_Maybelline-Eye-Studio-Gel-Eyeliner.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-sM1WOjISGF8/U1_APkZWNWI/AAAAAAAAAhE/mx7bLHFLk0o/s1600/f64112ec47a53b69_Maybelline-Eye-Studio-Gel-Eyeliner.jpg" /></a></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-34ArniXbJtU/U1_ATpc5aiI/AAAAAAAAAhI/J6d0yNlqdzk/s1600/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-34ArniXbJtU/U1_ATpc5aiI/AAAAAAAAAhI/J6d0yNlqdzk/s1600/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-34ArniXbJtU/U1_ATpc5aiI/AAAAAAAAAhI/J6d0yNlqdzk/s1600/pobrane.jpg" height="199" width="200" /></a></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b> 2-3 krople gliceryny</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-TZm6mWYTHsc/U1_ATkQkYiI/AAAAAAAAAhM/6KSpd7pOqC4/s1600/39520_gliceryna-50.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-TZm6mWYTHsc/U1_ATkQkYiI/AAAAAAAAAhM/6KSpd7pOqC4/s1600/39520_gliceryna-50.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bezpośrednio do naszego sucharka dodajemy<b> 2-3 krople gliceryny</b>. Możecie dodać jej więcej lub mniej, w zależności od tego ile produktu chcecie odratować i jak bardzo jest wyschnięty. Wszystko mieszamy razem i voila! Wilgotny liner, baza gotowa do użycia. </div>
<div style="text-align: justify;">
Chce jeszcze dodać, że ja uratowałam tak liner z Essence który stał się <b>niemalże wodoodporny</b> po dodaniu gliceryny. Natomiast baza pod cienie z Heana zyskała <b>super konsystencj</b>ę i mocniej podbija cienie!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Gliceryna ma właściwości nawilżające i dodawana jest do kosmetyków po to, żeby utrzymać odpowiedni poziom ich wilgotności. Dołożenie kilku jej krople przywraca oryginalny poziom "nawilżenia" kosmetyku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lubicie domowe rozwiązania ratujące Wasze kosmetyki? Macie jakieś swoje triki na kosmetyczne problemy?? </div>
Unknownnoreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-83979894678478159152014-04-28T18:26:00.001+02:002014-04-28T19:51:23.422+02:00Co warto kupić w tym tyg. w Rossmanie?-OCZY<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Właśnie rozpoczął się tydzień rozpusty dla naszych oczu w Rossmannie. Można upolować kilka fajnych kosmetyków i przetestować te, na które zawsze miało się ochotę a ze względów finansowych do tej pory ich nie kupiłyśmy. Ja w czasie wielkich promocji tej drogerii stawiam na wyjątkowe kosmetyki. Uważam, że warto wtedy kupić te z wyższej półki, droższe które w wyniku promocji są w zasięgu naszego portfela :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Przedstawię Wam różne produkty które warto kupić, te ciut droższe i tańsze-może moje podpowiedzi Was zainspirują. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="clear: both; text-align: center;">
<b><u><span style="font-size: x-large;">1. Long lasting gel liner-Manhattan</span></u></b></h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-W7xlrxDd9jQ/U157QPlFbtI/AAAAAAAAAgc/vH8PVJDCjLg/s1600/manhattan-gel-eyeliner-summer-2012.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-W7xlrxDd9jQ/U157QPlFbtI/AAAAAAAAAgc/vH8PVJDCjLg/s1600/manhattan-gel-eyeliner-summer-2012.jpg" height="280" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<a name='more'></a><br />
Gel liner z Maybelline warto kupić ze względu na trwałość, intensywność kolorów i przede wszystkim na śliczne kolory które są dostępne-najbardziej urzekła mnie ta śliwka! Wygląda obłędnie. Wiem, że wiele z Was ma problem z tym, że ciężko znaleźć już w sklepach gel liner z Essence który był KWC wielu z Was. Może warto wypróbować ten,a nóż widelec okaże się godnym następcą? Cena regulowana ok. 22 zł<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="background-color: #ead1dc; font-size: large;">W promocji -49% 11,22 zł</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<h3 style="text-align: center;">
<b><u><span style="font-size: x-large;">2. Matt effect eyeshadow - Manhattan </span></u></b></h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-pqj5iWXV5gY/U154v5-uKMI/AAAAAAAAAfo/tay797HL4Do/s1600/Manhattan-MatEffect-ES.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-pqj5iWXV5gY/U154v5-uKMI/AAAAAAAAAfo/tay797HL4Do/s1600/Manhattan-MatEffect-ES.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo fajne pojedyncze cienie dla osób lubiących matowe makijaże. Ja akurat mam wersję bez aplikatora, za to więcej cienia w opakowaniu:) Cienie nie są kredowe, dobrze napigmentowane, fajnie współpracują z innymi i jest w czym wybierać jeśli chodzi o kolory:) Cena regulowana to 15.99 zł</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: #ead1dc; font-size: large;"><b>W promocji -49% 8,16zł</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: #ead1dc; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<h3 style="text-align: center;">
<b style="background-color: white;"><u><span style="font-size: x-large;">3. Kredka Kohl - Max Factor</span></u></b></h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-oc_K_wpgjVQ/U154v7ug4dI/AAAAAAAAAfw/K5CGK4NXTv8/s1600/max-factor-kohl-pencil-kredka-do-oczu-060-ice-blue-17d863754b0b3ce168c0c3bf846a3214.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-oc_K_wpgjVQ/U154v7ug4dI/AAAAAAAAAfw/K5CGK4NXTv8/s1600/max-factor-kohl-pencil-kredka-do-oczu-060-ice-blue-17d863754b0b3ce168c0c3bf846a3214.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jeśli lubicie podkreślać linię wodną kredką, to ta na pewno Wam się spodoba. Bardzo miękka, delikatna kredka, która nadzwyczaj długo utrzymuje się na oczach. Ja posiadam wersję Natural Glaze która świetnie rozjaśnia te okolice tuszując oznaki zmęczenia, jednocześnie powiększając oko. Nie uczula, dobrze się struga, jedno pociągnięcie daje już wyraźny kolor więc jest wydajna. Cena regulowana 22 zł.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: #ead1dc; font-size: large;"><b>W promocji -49% 11,22 zł </b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: #ead1dc; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: #ead1dc; font-size: large;"><u><b><br /></b></u></span></div>
<h3 style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: white; font-size: x-large;"><u><b>4. Color Tattoo-Maybelline</b></u></span></h3>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-78iGITTR0eo/U154wihfHsI/AAAAAAAAAgI/X9YXsDExZfg/s1600/maybelline-color-tattoo-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-78iGITTR0eo/U154wihfHsI/AAAAAAAAAgI/X9YXsDExZfg/s1600/maybelline-color-tattoo-1.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Choć sama za nimi nie przepadam, to zachęcam do zakupu te osoby, które od dłuższego czasu czają się na ten produkt. Jeżeli nie spisze się dobrze jako cień- tak jak u mnie, to można je wykorzystać jako bazę pod kolorowy makijaż. Nie zmarnują się na pewno a może okażą się niezbędne w Waszym codziennym makijażu. Cena regulowana ok.25 zł/ chociaż widziałam dużo wyższe ceny w pewnych okresach w Rossmannie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b style="background-color: #ead1dc;"><span style="font-size: large;">W promocji -49% 12,75 zł</span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b style="background-color: #ead1dc;"><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<h3 style="clear: both; text-align: center;">
<b><span style="background-color: white; font-size: x-large;"><u>5. Growing Lashes-Wibo</u></span></b></h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-yAk4wV8EO3c/U155Bhc49XI/AAAAAAAAAgQ/uz9d2sDNrg0/s1600/44844_250.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-yAk4wV8EO3c/U155Bhc49XI/AAAAAAAAAgQ/uz9d2sDNrg0/s1600/44844_250.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kultowy tusz dla fanek precyzyjnego rozdzielenia rzęs. Silikonowa (choć dosyć sztywna) szczoteczka pozwala na wygodną aplikacje tuszu przy jednoczesnym rozdzieleniu i wydłużeniu rzęs. Ja efektu wydłużenia ich na stałe nie zauważyłam, ale za cenę 11 zł bez promocji nie oczekiwałam takich cudów. Przyzwoity tusz na co dzień. </div>
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #ead1dc;"><span style="font-size: large;">W promocji -49% 5,61 zł</span></b><br />
<b style="background-color: #ead1dc;"><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<span style="background-color: white; font-size: x-large;"><u style="font-weight: bold;">6. Kremowe cienie Skandaleyes-Rimmel</u></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-NVhsWN6vcGY/U16UQsDdWFI/AAAAAAAAAgs/8iKaoh0poDw/s1600/z15319225Q,Rimmel--cienie-ScandalEyes-Shadow-Paint.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-NVhsWN6vcGY/U16UQsDdWFI/AAAAAAAAAgs/8iKaoh0poDw/s1600/z15319225Q,Rimmel--cienie-ScandalEyes-Shadow-Paint.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-size: x-large;"><u style="font-weight: bold;"><br /></u></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;">Te cienie wypatrzyłam u innych blogerek i stwierdziłam,że koniecznie muszę spróbować! Wodoodporne, nie ścierające się cienie w aplikatorze wyglądem przypominającym błyszczyk. Zdecydowałam się na grafitowy kolor i jestem oczarowana. Intensywny kolor, produkt szybko zasycha na powiece nie lepiąc się przy tym, nie ściągając skóry. Zastanawiałam się czy da się go łatwo zblendować z innymi cieniami ale i tutaj moje obawy okazaly się niepotrzebne. Polecam bo warto. Cena regulowana ok.20zł</span></div>
<span style="background-color: #ead1dc; font-size: large;"><b>W promocji -49% 10,20zł</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #ead1dc;"><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #ead1dc;"><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white;"><b>A jakie są Wasze typy na ten tydzień? A może już odpuściłyście sobie Rossmannowskie szaleństwa? Co jeszcze dopisałybyście do tej listy? Jakie są Wasze ulubione produkty do oczu??:)</b></span></div>
Unknownnoreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-86246632850189413312014-04-27T11:13:00.000+02:002014-04-27T11:13:07.462+02:00Błyszczyk-tint, który warto kupić na promocji w Rossmannie!<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Pewnie wiele z Was, tak jak ja ostatnio intensywniej czyta recenzje kosmetyków i sprawdza co warto kupić na dużej promocji w Rossmannie. Ja skusiłam się na dwa podkłady, puder i korektor w tym tygodniu. Nie wiem, czy będę jeszcze czegoś szukać w drogerii bo budżet ograniczony a jakoś wyżyć trzeba:)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dziś przedstawię wam<b> Lip Tint</b>, który pokochałam i na pewno będę do niego wracać. Co prawda kupiłam go już jakiś miesiąc temu, więc nie na promocji ale i tak uważam że to był fantastyczny zakup.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-9HbWGfwzg1M/U1zBl23uRiI/AAAAAAAAAes/u3N-NCXIWBw/s1600/DSCN0607.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-9HbWGfwzg1M/U1zBl23uRiI/AAAAAAAAAes/u3N-NCXIWBw/s1600/DSCN0607.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Błyszczyk zamknięty jest w estetycznym opakowaniu i posiada poręczny, precyzyjny aplikator. Jako, że jego formuła jest bardzo trwała a kolory intensywne lepiej malować się nim patrząc w lusterko bo można sobie zrobić krzywdę:) Na zdjęciach pokazałam numer <b>118</b>, mam jeszcze 119 który jest w czerwonej tonacji a na pewno zaopatrzę się jeszcze w 116-piękny brzoskwiniowy odcień :) <b>Numer błyszczyka znajduje się na czubku zakrętki</b>, jest czytelny, duży bardzo łatwo można znaleźć odpowiedni kolor.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-_EKsKdn_Kfo/U1zBl91gCjI/AAAAAAAAAew/NklggwgXgnw/s1600/DSCN0608.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-_EKsKdn_Kfo/U1zBl91gCjI/AAAAAAAAAew/NklggwgXgnw/s1600/DSCN0608.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Miałam już kilka tintów m.in z Bell, ale nie odpowiadała mi ich formuła, maksymalne wysuszenie ust po aplikacji i brzydkie schodzenie koloru w czasie dnia. Ten produkt nie ma z tym nic wspólnego. Nałożony na usta <b>wygląda jak błyszczyk</b>-mieni się jak tafla wody, usta są nawilżone, nic nie szczypie, nie podrażnia. W miarę "noszenia" tego tintu, traci on blask i przekształca się w lekką szminkę. Widać, że produkt mocno przywiera do ust ale nie tworzy na nich spękań, nie podkreśla suchych skórek i równomiernie się ściera-powiedziałabym po prostu blaknie.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-BuCUs-1iUVI/U1zBl0HP_KI/AAAAAAAAAe4/WOPjBX8C2yg/s1600/DSCN0610.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-BuCUs-1iUVI/U1zBl0HP_KI/AAAAAAAAAe4/WOPjBX8C2yg/s1600/DSCN0610.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
U mnie przetrwa spokojnie picie, gadanie, oblizywanie ust-dalej wygląda jak błyszczyk. Po posiłku widać delikatne blaknięcie i utratę błyszczykowego blasku jednak kolor i tak jest intensywny. Mogę szczerze powiedzieć, że pomalowane nim usta trzymają kolor <b>co najmniej 8h</b> w moim przypadku, co uważam za duży atut. </div>
<br />
<div style="text-align: center;">
A tak prezentuje się kolor 118 na ustach po aplikacji</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/--r9FNw_okAo/U1zDysYl0EI/AAAAAAAAAfU/O6BbFlPJoYo/s1600/DSCN0754.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/--r9FNw_okAo/U1zDysYl0EI/AAAAAAAAAfU/O6BbFlPJoYo/s1600/DSCN0754.JPG" height="221" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przy wyborze koloru miejcie na uwagę to, że wszystkie tinty mają mocną pigmentację. W czasie aplikacji ich kolor może nie wydawać się intensywny, ale po chwili <b>ulega utlenieniu</b> i jego barwa nabiera intensywności. Na czubku zakrętki przy numerku jest sugerowany kolor błyszczyka-w praktyce jest on o wiele<b> bardziej intensywny</b>, więc osoby które nie przepadają za mocnym podkreśleniem ust raczej nie polubią tego kosmetyku.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-HIDvO6cqFEs/U1zDynmmguI/AAAAAAAAAfQ/pjNwk9WJvxk/s1600/DSCN0756.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-HIDvO6cqFEs/U1zDynmmguI/AAAAAAAAAfQ/pjNwk9WJvxk/s1600/DSCN0756.JPG" height="278" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Za ok. <b>10zł /7ml</b> bez promocji mamy fantastyczny produkt o mega dużej trwałości do którego chętnie się wraca. U mnie w Rossmannie jest szafa Eveline więc myślę, że w Waszych Rossmannach też ją znajdziecie a jesli nie, to 10zł za tak fantastyczny produkt to na prawdę inwestycja!:)</div>
<div style="text-align: justify;">
Kolor 118 jest perfekcyjny dla mnie-<b>chłodny róż </b>świetnie komponuje się z moją jasną karnacją i ciemnymi włosami, ale myślę, że u blondynek też będzie się prezentował rewelacyjnie!</div>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Podsumowując</h3>
<div style="text-align: center;">
+cena 10zł / w promocji Rossmanowskiej ok.5zł!</div>
<div style="text-align: center;">
+trwałość ok 8h</div>
<div style="text-align: center;">
+blaknięcie a nie ścieranie w miarę noszenia</div>
<div style="text-align: center;">
+przyjemny aplikator</div>
<div style="text-align: center;">
+ładny zapach</div>
<div style="text-align: center;">
+intensywne kolory</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
A Wy lubie tinty? Macie jakieś w swojej kolekcji? A może wolicie raczej podkreślać oczy niż usta?:)Unknownnoreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-18957203173112242522014-04-15T17:33:00.002+02:002014-04-24T07:15:13.886+02:00-49% na kolorówkę!Dzisiaj tylko krótka informacja dla wszystkich fanek kolorówki!:) Otóż Rossmann już szykuję się do akcji<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: magenta; font-size: x-large;">-49% na:</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: magenta; font-size: x-large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: magenta; font-size: x-large;"> podkłady, pudry i róże </span><span style="color: magenta; font-size: x-large; text-align: center;">w dniach 22-27 kwietnia</span></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-size: x-large; text-align: center;"><span style="color: orange;">tusze, cienie, kredki linery w dniach 28.04-4.05</span></span></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large; text-align: center;"><span style="color: lime;">szminki, kredki do ust, lakiery i produkty do pielęgnacji paznokcji 5-11 maja :)</span></span></div>
</div>
<div style="background-color: white; font-family: Helvetica, Arial, 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; line-height: 13.963635444641113px; margin-bottom: 1em; margin-top: 1em; text-align: left;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Ja już powoli obmyślam, w co tu zainwestować część wypłaty. Myślę, że moja uwaga skupi się na szafie Manhattanu i Rimmela:) Muszę koniecznie przygotować listę zakupów.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<u> Polecacie jakichś swoich ulubieńców z Rossmanna?</u></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
Moim najwiekszym bólem kosmetycznym jest to, że do dziś nie znalazłam idealnego podkładu dla siebie. Wypróbowałam już kilkadziesiąt różnych podkładów/fluidów i niestety żaden nie był idealny. Obecnie wykańczam mojego Affinitona i biorę się za Lirene i zobaczymy, czy będzie z tego miłość. Ciężko mi dobrać podkład ze względu na to, że 90% tych kosmetyków ma formę matującą a ja potrzebuje silnie nawilżającego o jasnym kolorze. Tu przegrywam na starcie, bo nie wiedzieć czemu producenci podkładów nie biorą pod uwagę istnienia słowiańskiej urody i jasnej cery.</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
Jeśli któraś z Was miała podobny problem i znalazła swój ulubiony podkład proszę, napiszcie co to za cudo:) Chętnie wypróbuję !:)</div>
</div>
</div>
Unknownnoreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-65679826927683928952014-04-02T17:38:00.000+02:002014-04-02T17:38:02.458+02:00Wiosenne zakupy<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jak pisałam we wcześniejszym poście, postanowiłam zaszaleć o zaopatrzyłam się w kilka nowości kosmetycznych. Wśród nich znalazł się tusz do rzęs, który akurat był na promocji, odżywka na włosów oraz zabieg laminownia w saszetce. Na promocję na tusz z Eveline polowałam długo, ale w końcu się doczekałam i już jestem w fazie testów. Nowością dla mnie jest również wkład uzupełniający do tuszu do rzęs, czyli inaczej tusz do rzęs w tubce. Jestem bardzo ciekawa, jak sprawdzi się ten produkt, bo jeżeli okaże się fajny to od tej pory nie wydam na tusz więcej niż 3zł, bo tyle własnie kosztuje ten wkład :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-17yYDKTFQPk/UzwoNjdepGI/AAAAAAAAAeA/UyIBqRnp5qE/s1600/DSCN0723.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-17yYDKTFQPk/UzwoNjdepGI/AAAAAAAAAeA/UyIBqRnp5qE/s1600/DSCN0723.JPG" height="486" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
Oprócz takich niezbędników jak patyczki do skórek, do koszyka wskoczyły też akcesoria do włosów. Ponieważ zbliża się lato i cieplejsze dni, musiałam zaopatrzyć się w jakieś spinki i padło na sprawdzoną "chińską" spinkę którą można zrobić fajne koczki. Za swoją zapłaciłam 5zł, ale wiem że można je znaleźć taniej np. na krakowskim Nowym Kleparzu-ok 3zł. Kupiłam też dwie spinki na zatrzaski z motywem kokardki za 1,50zł , ponieważ krótsze włosy na karku wymagają podpięcia, inaczej fryzura wygląda co najmniej dziwnie:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-mPWF8bVLhUM/UzwoNqdMMjI/AAAAAAAAAd8/uuvoO3MKtGI/s1600/DSCN0725.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-mPWF8bVLhUM/UzwoNqdMMjI/AAAAAAAAAd8/uuvoO3MKtGI/s1600/DSCN0725.JPG" height="486" width="640" /></a></div>
<br />
Kolejnym ciekawym produktem wydał mi się zabieg laminowania włosów z płynną keratyną i proteinami pszenicy. Kiedyś robiłam sobie domowe laminowanie włosów, ale czyszczenie miseczki po żelatynie, klejące się włosy (nieprzyjemna aplikacja) skutecznie mnie zniechęciły. Efekt nawilżenia i wygładzenia po tej kuracji utrzymywał się do następnego mycia, więc bez szału.<br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Al8B8VlcMXQ/UzwoNZyiGVI/AAAAAAAAAd4/Nhg2ey_88JM/s1600/DSCN0726.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Al8B8VlcMXQ/UzwoNZyiGVI/AAAAAAAAAd4/Nhg2ey_88JM/s1600/DSCN0726.JPG" height="640" width="486" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jako włosomaniaczka nie mogłam przejść obojętnie obok chwalonej odżywki/maski <b>Kallos Vanilla </b><span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 24px;"><b>Shine Hair Mask </b>(Maska nabłyszczająca do włosów suchych i matowych). Mam już maskę Kallos Latte w olbrzymim litrowym opakowaniu, którą kocham tak samo mocno jak moje włosy :) Mimo, że generalnie na portalach włosomaniaczek zaleca się, żeby uważać z proteinowymi odżywkami bo często stosowane mogą zaszkodzić, jednak w moim przypadku działają one zbawiennie na kondycję moich włosów.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 24px;">Tym razem wybrałam wersję o mniejszej pojemności, żeby w razie, gdyby okazała się kiepska nie było problemu z jej zużyciem do końca. Za odżywkę zapłaciłam ok. 5zł za 275ml. Zapach nie jest typowo waniliowy, raczej dosyć sztuczny, ale maskę należy trzymać na włosach do 10min, więc tyle czasu da się wytrzymać:)</span></div>
<div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 24px;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-bJriIwoF_nA/UzwoO-aOwBI/AAAAAAAAAeI/bNfn-rtdibk/s1600/DSCN0731.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-bJriIwoF_nA/UzwoO-aOwBI/AAAAAAAAAeI/bNfn-rtdibk/s1600/DSCN0731.JPG" height="520" width="640" /></a></div>
<br />
Pora na hit internetu, czyli szminka Velvet Matte, która gości na moich ustach praktycznie codziennie od zakupów. Wybrałam kolor 09, który nie do końca mi odpowiada, ale wydawał się najlepsze do mojej karnacji spośród pozostałych odcieni. Kupiłam ją za ok 10zł i jest to zdecydowanie udany zakup:) Świetne opakowanie, aplikacja i trwałość sprawia, że szminka wpisała się w kanon moich ulubieńców naustnych:D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-MCIpFJAJcpE/UzwoPWryuyI/AAAAAAAAAeY/hf1e6Cs3lL0/s1600/DSCN0737.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-MCIpFJAJcpE/UzwoPWryuyI/AAAAAAAAAeY/hf1e6Cs3lL0/s1600/DSCN0737.JPG" height="486" width="640" /></a></div>
<br />
Jak Wam się podobają te produkty? O którym chciałybyście przeczytać więcej?? Czy Wam też udało się zrobić wiosenne zakupy i macie jakieś perełki w kosmetyczce? Koniecznie piszcie!:)Unknownnoreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-13543241129810569512014-03-25T19:01:00.000+01:002014-03-25T19:01:00.676+01:00Olejek do kąpieli Wellness Beauty<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jako że jestem szczęśliwą posiadaczką wanny łazienkowej mogę codziennie odprężać się w kąpieli pełnej piany. Uwielbiam ten moment, gdy po ciężkim dniu w pracy mogę się zrelaksować i wyciszyć oraz...przetestować nowe kosmetyki do mycia i kąpieli rzecz jasna :) Jakiś czas temu do mojej kolekcji trafił olejek z Rossmana, firmy Wellness Beauty <span style="background-color: white; line-height: 24px;"><span style="font-family: inherit;"><b>Olejek do kąpieli `Wanilia i makadamia`.</b> Nie był to drogi zakup, bo akurat trwała na niego promocja i zapłaciłam za niego <b>6,99 zł za 150 ml. </b>Czy kosmetyk dołączył do grona faworytów czy wylądował w koszu jak Olejek z Isany?:)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-6YuHao_LGeY/UzG9Zrj6G7I/AAAAAAAAAdM/Yyy3klYcbME/s1600/DSCN0584.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-6YuHao_LGeY/UzG9Zrj6G7I/AAAAAAAAAdM/Yyy3klYcbME/s1600/DSCN0584.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Biorąc pod uwagę stosunek ceny do pojemności to kosmetyk ten okazje się być dosyć drogi szczególnie, że w cenie regulowanej ma on wartość 9 zł. Bez promocji (która i tak nie była jakaś zawrotna, ale co tam:D) bym się na niego nie skusiła. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Olejek zamknięty jest w plastikowej, <b>dosyć miękkiej butelce z zakrętką.</b> Tu delikatne rozczarowanie, bo jak wspominałam we wcześniejszym poście, nie przepadam za tego typu zamknięciem ponieważ permanentnie gubię ten element opakowania :) Butelka <b>nie wyślizguje się z rąk</b> a produkt bardzo łatwo wydobyć z opakowania dzięki dobrze dostosowanemu otworkowi. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-oep27g7DF1U/UzG9YvPZxOI/AAAAAAAAAdA/QM7YHHel2FY/s1600/DSCN0580.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-oep27g7DF1U/UzG9YvPZxOI/AAAAAAAAAdA/QM7YHHel2FY/s1600/DSCN0580.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
Po dodaniu go do kąpieli n<b>ie zauważyłam znacznego przyrostu piany, </b>raczej niewielki, delikatny. Poczułam lekkie rozczarowanie, ale przecież to nie żel do kąpieli czy płyn że ma dawać taką pienistość w wannie.<br />
<b>Olejek szybko znika z powierzchni wod</b>y, rozpuszcza się dzięki czemu nie ma problemu z intensywnym szorowaniem tłustych osadów na wannie po wyjściu z kąpieli.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-HG3ly1gbEqc/UzG9aj6xC_I/AAAAAAAAAdY/K-WM65IpB-s/s1600/DSCN0581.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-HG3ly1gbEqc/UzG9aj6xC_I/AAAAAAAAAdY/K-WM65IpB-s/s1600/DSCN0581.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: inherit;">Producent zaleca stosowanie 1-2 nakrętek olejku na wannę ciepłej wody i tak też stosowałam ten produkt.</span></span><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, arial, verdana, sans-serif;"> </span>Zapach jest dosyć specyficzny, niestety ponownie wyczuwam tutaj <b>nutkę tranu</b>, ryby czy czegoś takiego złamaną lekko wanilią. Po zapachu makadamii nie ma ani śladu. No cóż, raj na ziemi to to nie jest, ale może fajnie pielęgnuje??<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-GoK82DAOtDo/UzG9YYJF3HI/AAAAAAAAAc8/bR9Rszp-Ucs/s1600/DSCN0583.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-GoK82DAOtDo/UzG9YYJF3HI/AAAAAAAAAc8/bR9Rszp-Ucs/s1600/DSCN0583.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
No niestety <b>nie pielęgnuje, nie wysusza</b>, delikatnie myje i nic więcej. Ot tak jak zwykłe żele czy płyny do kąpieli. Jedyne co jest w nim ciekawe to jego konsystencja. W opakowaniu wygląda jak <b>bardzo rzadki olejek</b>, natomiast przy kontakcie z wodą i potarciu rąk np. tworzy się oto taka mleczna, lekko pienista konsystencja jak na zdjęciu poniżej. Bardzo zaskakujący efekt. </div>
<div style="text-align: justify;">
Generalnie płyn ten <b>nie podbił mojego serca</b>, po raz drugi zraziłam się do tego typu kosmetyków kąpielowych i już wiem, że zdecydowanie zostanę przy zwykłych żelach i naturalnych oliwkach dla dzieci. <b>Zużyłam go bardzo szybko</b> i nie żałuję, że dobił denka. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-odivmKYi3q8/UzG9ZuIbdxI/AAAAAAAAAdQ/ygmYzIGIWwQ/s1600/DSCN0654.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-odivmKYi3q8/UzG9ZuIbdxI/AAAAAAAAAdQ/ygmYzIGIWwQ/s1600/DSCN0654.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h4 style="text-align: center;">
Podsumowując</h4>
<div style="text-align: center;">
+ciekawą konsystencję</div>
<div style="text-align: center;">
+dostępność</div>
<div style="text-align: center;">
+wygodna butelka</div>
<div style="text-align: center;">
+nie brudzi wanny</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
-cenę w stosunku do pojemności</div>
<div style="text-align: center;">
-rybi zapach</div>
<div style="text-align: center;">
-wydajność</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
+/- niewielka i szybko znikająca ilość piany</div>
<div style="text-align: center;">
+/- nie nawilża ale i nie podrażnia</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio w drogerii Firlit udało mi się dorwać kilka ciekawych produktów w tym maskę z efektem laminowania od Marion w saszetce oraz rozsławioną szminkę Golden Rose Velvet Matt. Recenzję oczywiście pojawią się na blogu jak tylko intensywnie przetestuję te produkty. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>A czy Wy zrobiłyście jakieś fajne zakupy kosmetyczne w marcu? Udało się Wam dorwać jakieś rewelacyjne produkty? I jak się zapatrujecie na olejki do kąpieli? Macie podobne odczucia jak ja?</i></div>
Unknownnoreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-373645285412821042014-03-20T18:28:00.000+01:002014-03-20T18:28:39.681+01:00Mój fioletowy dzienniak<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Czy jest na sali fanka fioletowych cieni do oczu? Jeżeli i Ty je uwielbiasz to możemy sobie przybić piątala:) Fiolet to kolor który najczęściej gości na moich powiekach. Bardzo ładnie się prezentuje na dziewczynach posiadających piwne, brązowe oczy - chłodny odcień fioletu kontrastuje z nimi przez co uwydatnia ich kolor.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Nawiązując do mojej obsesji na punkcje tego koloru, chciałabym Wam dzisiaj przedstawić mój ulubiony dzienny makijaż do pracy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-sxzGtMxWnjU/UysgmfURfyI/AAAAAAAAAcY/V4NenVR9Aag/s1600/DSCN0765.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-sxzGtMxWnjU/UysgmfURfyI/AAAAAAAAAcY/V4NenVR9Aag/s1600/DSCN0765.JPG" height="620" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Do jego wykonania użyłam tylko 3 cieni, które zobaczycie na końcu posta. Jednak główny prym w tym makijażu wiedzie paletka Sensique, którą zachwalałam Wam we wcześniejszym poście. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-D7SUfQrd_cs/UysglaFFmLI/AAAAAAAAAcA/X88VklAVsJ4/s1600/DSCN0759.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-D7SUfQrd_cs/UysglaFFmLI/AAAAAAAAAcA/X88VklAVsJ4/s1600/DSCN0759.JPG" height="592" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W swoim makijażu dziennym wolę stawiać na matowe kolory-one bardzo dobrze spisują się na co dzień. Jednak nie wyobrażam sobie takiego looku bez chociażby delikatnego (jak w tym przypadku) roświetlenia części powieki nad łukiem brwiowym i w wewnętrzym kąciku oka. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Izs6C7_c1D0/UysglczngXI/AAAAAAAAAb8/zUt10kRew5Y/s1600/DSCN0760.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Izs6C7_c1D0/UysglczngXI/AAAAAAAAAb8/zUt10kRew5Y/s1600/DSCN0760.JPG" height="576" width="640" /></a></div>
<br />
Jak widać kreska to nieodzowny element mojego makijażu, więc i w tym przypadku namalowałam ją kredką Essence Long Lasting.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-2CWPAqTg00o/UysglQdhG1I/AAAAAAAAAcE/BKz-ld_-1dk/s1600/DSCN0761.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-2CWPAqTg00o/UysglQdhG1I/AAAAAAAAAcE/BKz-ld_-1dk/s1600/DSCN0761.JPG" height="634" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Makijaż przetrwał cały dzień i teraz pod koniec tego pięknego popołunia prezentuje się tak. Biorąc pod uwagę fakt, że nie zdążyłam rano nałożyć bazy pod cienie, to chyba wygląda to całkiem nieźle. Co myślicie?:)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-0mU86Nl76jw/UysgmrlGzbI/AAAAAAAAAcQ/vUXzkYSOjBk/s1600/DSCN0767.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-0mU86Nl76jw/UysgmrlGzbI/AAAAAAAAAcQ/vUXzkYSOjBk/s1600/DSCN0767.JPG" height="628" width="640" /></a></div>
<br />
Oczywiście kwestia moich rzęs pozostawia wiele do życzenia, ale o tym innym razem :))<br />
<br />
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-V60SpfEs8RM/UyshVvHJ7HI/AAAAAAAAAck/Mg9KYhgNPUw/s1600/DSCN0770.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-V60SpfEs8RM/UyshVvHJ7HI/AAAAAAAAAck/Mg9KYhgNPUw/s1600/DSCN0770.JPG" height="482" width="640" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-C0lVbjp89Zc/UyshVG7uGnI/AAAAAAAAAcs/kYZbvVLR0hQ/s1600/DSCN0768.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-C0lVbjp89Zc/UyshVG7uGnI/AAAAAAAAAcs/kYZbvVLR0hQ/s1600/DSCN0768.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Użyte cienie to:</b><br />
<br />
<ul>
<li>MIYO czarny matowy cień o nr 21</li>
<li>Paletka Sensique Creativ o której już Wam pisałam</li>
<li>Mega stara paletka z Be Beauty-tu mamy perłowe cienie z których jako tako spisuje się tylko ten najjaśniejszy</li>
</ul>
<br />
<br />
<br />
Jak Wam się podoba makijaż? Jakie są Wasze ulubione kolory na powiekach? Malujecie się do pracy, czy tylko na większe wyjścia??:)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-72092777710898286252014-03-19T17:39:00.000+01:002014-03-19T17:39:15.936+01:00Dobry zmywacz Be Beauty<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jedna z najbardziej niezbędnych rzeczy w mojej kosmetyczce i codziennej pielęgnacji jest płyn micelarny. Odkąd pojawiły się na rynku stosuję już tylko te produkty w celu usunięcia makijażu. Mleczka, olejki i inne specyfiki odeszły w niepamięć. Rynek zalały micele i bardzo się z tego cieszę, bo formuła ta bardzo mi odpowiada. Jako wierna fanka Biedronki, nie mogę przejść obojętnie obok wszelkich nowości a szczególnie tych na półce z kosmetykami. Takim sposobem w moim koszyku wylądował ten oto produkt do zmywania makijażu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-BlyLh5DK9LY/UynAGvR8RnI/AAAAAAAAAbs/XMj4MfOTclw/s1600/bebeauty.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-BlyLh5DK9LY/UynAGvR8RnI/AAAAAAAAAbs/XMj4MfOTclw/s1600/bebeauty.jpg" height="640" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Za cenę ok 5zł</b> otrzymujemy buteleczkę produktu zawierającą <b>200m</b>l płynu-uważam, że to atrakcyjna cena biorąc pod uwagę że ten sam rodzaj kosmetyku firmy Garnier czy Perfecta kosztuje od 13-17zł za podobną pojemność. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-MeVxk29O2pY/Uym_ToY1ivI/AAAAAAAAAbE/KJyuSiSoAQ4/s1600/DSCN0643.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-MeVxk29O2pY/Uym_ToY1ivI/AAAAAAAAAbE/KJyuSiSoAQ4/s1600/DSCN0643.JPG" height="640" width="482" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sposób dozowania płynu jest bardzo prosty. Mamy tutaj <b>zatyczkę z wysuwanym dziubkiem</b>, dzięki czemu możemy otworzyć kosmetyk nawet mając śliskie, czy mokre ręce. Ja osobiście nie przepadam za kosmetykami odkręcanymi, ponieważ ze względu na moją niezdarność/pośpiech bardzo często podczas jego otwierania wyślizgiwał mi się z rąk, zakrętka pękała bądź się gubiła i musiałam uważać, żeby nie rozlać wszystkiego po łazience. Tutaj nie ma mowy o takich sytuacjach, wszystko jesteśmy w stanie zrobić <b>jedną ręką.</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-kGm9N5UNwMo/Uym_-8w3luI/AAAAAAAAAbk/bgkvuVIQ268/s1600/DSCN0651.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-kGm9N5UNwMo/Uym_-8w3luI/AAAAAAAAAbk/bgkvuVIQ268/s1600/DSCN0651.JPG" height="640" width="482" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Przezroczyste opakowanie</b> to również atut dla mnie, ponieważ bardzo łatwo można kontrolować wydajność kosmetyku, pomyśleć wcześniej o uzupełnieniu zapasów, gdy produkt sięga dna. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Płyn miceralny Be Beauty przeznaczony jest dla osób posiadających skórę wrażliwą. Przebadany dermatologicznie, zawiera d-panthenol czyli moja wrażliwa skóra powinna być zadowolona. Jak jest na prawdę?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-O53ZGJkC4tU/Uym_W4LZRsI/AAAAAAAAAbM/vICJ9iUxkU8/s1600/DSCN0357.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-O53ZGJkC4tU/Uym_W4LZRsI/AAAAAAAAAbM/vICJ9iUxkU8/s1600/DSCN0357.JPG" height="640" width="482" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Otóż, moja skóra się z nim polubiła. Co prawda nie używam kosmetyków wodoodpornych praktycznie wcale, ale jeśli chodzi o podkład, kredką/eyeliner, tusz do rzęs to zmywak ten <b>spisuje się bardzo dobrze</b>. Wylewam na wacik solidną ilość produktu i przykładam do oka na 5sek, żeby produkt zdążył chemicznie rozpuścić makijaż. Po tym czasie lekko przecieram powiekę i po makijażu nie ma śladu. Podobnie jak z podkładami. Nie zanotowałam żadnego problemu ze zmywaniem makijażu<b> NIEwodoodpornego.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam jedną czarnną kredkę, która jest megasupertrwała wodoodporna i praktycznie nie do ruszenia. Plyn Be Beauty radzi sobie z nią nieźle, chociaż pomiędzy rzęsami często<b> zostaje jednak ślad</b> po kresce-tutaj płyn nie spisuje się tak jak obiecuje producent. <b>Nie zmywa on w pełni makijażu wodoodpornego. </b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-YOBsTHhnwn8/Uym_Zqq0erI/AAAAAAAAAbU/NqTO40ZYOTA/s1600/DSCN0358.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-YOBsTHhnwn8/Uym_Zqq0erI/AAAAAAAAAbU/NqTO40ZYOTA/s1600/DSCN0358.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W skład kosmetyku nie wchodzi parafina, więc nie powinien on zaszkodzić osobom o skórze skłonnej do zapychania. Mojej skóry jakoś specjalnie nie koił, ale i nie podrażnił. <b>Nie szczypie też w oczy!</b> Za to <b>przepięknie pachnie zieloną herbatą</b>-zapach jest obłędny i bardzo odświeżający. Uwielbiam:)) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jeśli chodzi o dostępność to z tym bywa różnie, w jednych Biedronkach jest go pełno w innych nie ma wcale. Jest też dostępna wersja o pojemności 400ml (cena ok 8zł), ale ja osobiście jej jeszcze nie widziałam i nie wiem, czy chciałabym mieć taką wielką butlę tego płynu w łazience-gdzie to trzymać?!:)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jeśli chodzi o wydajność mi starczy na miesiąc lub półtora w zależności od częstotliwości robienia makijażu-a maluję się codziennie! Myślę, że za taką cenę warto wypróbować tym bardziej, że producentem kosmetyku jest <b>firma Tołpa</b> znana ze swoich dobrych jakościowo i nieco droższych kosmetyków.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<h4 style="clear: both; text-align: center;">
Podsumowując</h4>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+przezroczyste opakowanie</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+zapach zielonej herbaty</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+cenę</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+zmywanie makijażu niewodoodpornego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+brak podrażnień skóry</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+nie szczypanie w oczy</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+dostępność w mojej Biedronce</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+poręczne opakowanie </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+/- wydajność</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
+/- nie zmywa makijażu wodoodpornego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jeżeli nie potrzebujecie koniecznie produktu który zmywa makijaż wodoodporny, bo takiego nie stosujecie polecam wypróbować ten micel:) 5zł to nie wygórowana kwota a produkt ten może, podobnie jak w moim przypadku zagościć na Waszych łazienkowych półkach na stałe:)</div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-88425834139374725082014-03-11T09:00:00.000+01:002014-03-11T09:00:02.403+01:00Włos się jeży<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Bardzo lubię testować nowe produkty do włosów-tak, staję się włosomaniaczką. Dużo czytam, dużo obserwuję i bardzo chciałabym spróbować wszystkich polecanych przez blogerki kosmetyków. Moje włosy ze względu na swoją <b>wysokoporowatość </b>do tej pory nie były gładkie i lśniące. Doszłam do wniosku, że oprócz dobrego łagodnego szamponu i mocno nawilżajacej maski potrzebują jeszcze odżywki, którą będę mogła nawilżać je codziennie. Zaczęłam się rozglądać za czymś w<b> spreyu</b>, bo taka aplikacja najbardziej mi odpowiada. Mój wybór padł na<b> GlissKur'a.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Kiedyś już stosowałam różowa odżywkę GlissKura i pamiętam,że moje włosy wyglądały bardzo ładnie, ale moja pielęgnacja w tym czasie wyglądała z goła inaczej.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-CJgQjs41wc8/Ux4STBOOdYI/AAAAAAAAAaw/uWQsItAJTOc/s1600/glisskur.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-CJgQjs41wc8/Ux4STBOOdYI/AAAAAAAAAaw/uWQsItAJTOc/s1600/glisskur.jpg" height="640" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><h4 style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Cena</span></h4>
<div style="text-align: justify;">
Gliss Kur Hair Repair z kompleksem płynnej keratyny kupiłam w Rossmanie za ok <b>12zł,</b> więc cena jest dosyć standardowa jeśli chodzi o tego typu kosmetyki. Pojemność jest niezła <b>200ml.</b> Po dotarciu do domu od razu rozpoczęłam testy. Odżywkę stosowałam dwojako-czasami po myciu na wilgotne włosy a czasami rano żeby dodać nawilżenia i załagodzić efekt puchu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h4 style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Opakowanie</span></h4>
<div style="text-align: justify;">
Aplikacja była bardzo przyjemna, gdyż sprey ma <b>dobry rozpylacz</b>, który tworzy przyjemną mgiełkę. Przed użyciem kosmetyku należy go wstrząsnąć-widać wtedy dzięki przezroczystemu opakowaniu, że produkt się pieni. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h4 style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Działanie</span></h4>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">No cóż, po <b>bombie siliconowej</b> nie spodziewałam się cudów, bo wiadomo że one tylko obklejają i nic szczególnego nie robią. Liczyłam jednak na wygładzenie i ochronę moich loków przed urazami mechanicznymi. Kurtka zimowa, szalik, golfy i grube swetry sprawiają, ze moje kłaczki strasznie się puszą, plątają i pojawiło się kilka rozdwojonych końcówek.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Niestety, odżywka <b>nie pomogła</b> w żadnej z tych kwestii. Ani aplikacja na suche, ani na mokre nie ujarzmiła loków. Co gorsze, zauważyłam straszne podrażnienie skóry głowy po aplikacji tego kosmetyku mimo, że nie kierowałam strumienia odżywki na skalp. <b>Głowa swędziała mnie niemiłosiernie</b> po nim i niestety stosowanie go przestało być przyjemne.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Z dobrych stron muszę przyznać, że jej<b> zapach jest bardzo przyjemny-</b>istne perfumy na włosach. Co więcej, trzyma się bardzo długo od momentu aplikacji. Zauważyłam też delikatne<b> nabłyszczenie włosów</b> i lekką <b>pomoc w rozczesywaniu włosów. </b>Kosmetyk jest bardzo lekki, więc nadaje się dla osób o cienkich włosach. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<h4 style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Podsumowując</span></h4>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">+cenę</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">+wydajność</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">+dobry atomizer</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">+piękny zapach</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">+lekkie nabłyszczenie włosów</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">+drobną pomoc w rozczesywaniu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
-nie chroni przed urazami mechanicznymi</div>
<div style="text-align: center;">
-nie zapobiega puszeniu</div>
<div style="text-align: center;">
-nie wygładza</div>
<div style="text-align: center;">
-nie nawilża</div>
<div style="text-align: center;">
-podrażnia skórę głowy</div>
<div style="text-align: center;">
-wywołuje swędzenie</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy kupię ponownie? Raczej nie. Czy wyrzucę? Nie! Po pierwsze odżywkę silikonową zawsze warto mieć w swojej łazience w razie nieudanego eksperymentu z jakimś włosowym specyfikiem, który skołtuni nam włosy-wtedy ratunek mamy pod ręką! Poza tym, gdy już mi się skończy ten sprey na pewno wykorzystam jego opakowanie, bo atomizer jest bardzo dobry i świetnie rozprowadza produkt. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miałyście jakieś produkty Gliss Kura? Sprawdziły się u Was, czy efekty były podobne jak u mnie??? </div>
Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-63200998810251777762014-03-10T09:00:00.000+01:002014-03-10T09:00:04.814+01:00Fuksja na ustach z Essence<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Moim absolutnym ulubieńcem na ustach jest fuksja. Zawsze, gdy szukam jakiegoś nowego mazidła mój wzrok od razu kieruje się w stronę zimnych kolorów pomadek i błyszczyków. Mój typ urody a'la Królewna Śnieżka jak to określają znajomi bardzo dobrze wygląda w chłodnych kolorach szminek, stąd też moja miłość do nich. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-dEBjBuu1Tys/Uxwz9PzXNEI/AAAAAAAAAZk/2crv581GDCA/s1600/DSCN0668.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-dEBjBuu1Tys/Uxwz9PzXNEI/AAAAAAAAAZk/2crv581GDCA/s1600/DSCN0668.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
Błyszczyko-pomadka z Essence jest ze mną już od dłuższego czasu i pochodzi z limitowanej edycji produktów Guerilla Gardening. O ile dobrze pamiętam, kosztowała mnie ok. 8zł, wiec jest to kwota standardowa jeśli chodzi o błyszczyki i szminki do ust tej firmy.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-84Zc-tOKa_k/Uxw0HC667EI/AAAAAAAAAZ0/SR4fXhFg4wk/s1600/DSCN0666.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-84Zc-tOKa_k/Uxw0HC667EI/AAAAAAAAAZ0/SR4fXhFg4wk/s1600/DSCN0666.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Produkt ten zamknięto w opakowaniu przypominającym te w których umieszcza się błyszczyki do ust. Ja powiedziałabym, że jest to bardziej matowa szminka do ust. Ciekawa jest jej konsystencja-określiłabym ją jako<b> pudrową. </b>Dzięki niej szminka ta dobrze przywiera do ust.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-EdAjEWCWFCA/Uxw0HRWi7jI/AAAAAAAAAZ4/vCr0aOBqj6g/s1600/DSCN0667.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-EdAjEWCWFCA/Uxw0HRWi7jI/AAAAAAAAAZ4/vCr0aOBqj6g/s1600/DSCN0667.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Producent nazwał ten produkt koloryzującym balsamem do ust. Balsam kojarzy mi się raczej z bogatym składem, silnie nawilżającym działaniem i ciężką konsystencją. ten produkt z pewnością taki nie jest. Nie nawilża od ust, ale i też ich nie wysusza. Nie zauważyłam, żeby podkreślał suche skórki, choć nie używam go codziennie. Ma bardzo lekką konsystencję - po aplikacji na ustach w ogóle go nie czuć, nic się nie lepi, nie ściąga ust, nie piecze. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/--MGIYm5iDKw/Uxw0HayWeyI/AAAAAAAAAZ8/u7NP3erUJsw/s1600/DSCN0668.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/--MGIYm5iDKw/Uxw0HayWeyI/AAAAAAAAAZ8/u7NP3erUJsw/s1600/DSCN0668.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Spodobał mi się zapach tej szmineczki, jest on lekko waniliowy i mimo, że nie czuć go na ustach po aplikacji to samo nakładanie kosmetyku o tak przyjemnej woni daje dużo radości. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Et4PgAcJ6jY/Uxw1IvAslnI/AAAAAAAAAaU/YrRE_6l6SzU/s1600/DSCN0670.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Et4PgAcJ6jY/Uxw1IvAslnI/AAAAAAAAAaU/YrRE_6l6SzU/s1600/DSCN0670.JPG" height="408" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak widzicie produkt jest bardzo mocno napigmentowany, intensywna barwa utrzymuje się na ustach ok 4h jeżeli w tym czasie nie jemy i nie pijemy. Szminka zjada się równomiernie, nie zostawia u mnie jakiś plam. Dzięki temu, że ma pudrową konsystencję nie ma mowy o spływaniu produktu poza kontury ust i co ważne, nie przyczepiają się do niej włosy na wietrze :))</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-VFgVMFpDHD4/Uxw1I-WDyJI/AAAAAAAAAaY/istwYiCguN8/s1600/DSCN0673.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-VFgVMFpDHD4/Uxw1I-WDyJI/AAAAAAAAAaY/istwYiCguN8/s1600/DSCN0673.JPG" height="484" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Aplikator jest standardowy, jak w innych tego typu produktach, pozwala na precyzyjne nałożenie kosmetyku a jest to ważne przy tak mocno napigmentowanych szminkach. Ja nakładam go zawsze patrząc w lusterko, bałabym się poprawić makijaż bez patrzenia w nie:) A efekt na ustach prezentuje się tak:</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-8HzA3ngXefU/Uxwz8f73pRI/AAAAAAAAAZY/RfInsRpO5zI/s1600/DSCN0719.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-8HzA3ngXefU/Uxwz8f73pRI/AAAAAAAAAZY/RfInsRpO5zI/s1600/DSCN0719.JPG" height="356" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-N2ewSQHhN0E/Uxwz8Z8teZI/AAAAAAAAAZg/7swy9tdj5x0/s1600/DSCN0721.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-N2ewSQHhN0E/Uxwz8Z8teZI/AAAAAAAAAZg/7swy9tdj5x0/s1600/DSCN0721.JPG" height="574" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Niestety nie wiem, czy produkt jest jeszcze dostępny-chyba jako edycja limitowana nie uda się Wam znaleźć go już w szafie Essence. Mam jednak nadzieję, że podobny produkt pokaże się jeszcze w nie jednej serii dla tej marki:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak Wam się podoba? Lubicie mocne kolory na ustach, czy stawiacie na wersję nude?:) </div>
Unknownnoreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-63143791643965153712014-03-09T10:24:00.000+01:002014-03-09T10:26:10.443+01:00Wiosenny makijaż<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Makijażu na moim blogu jeszcze nie było. Bardzo, bardzo lubię wymyślać nowe zestawienia kolorystyczne, ale niestety znacząco ogranicza mnie mój lichy sprzęt i kapryśna pogoda. Dziś z okazji tego, że na polu świeci słońce postanowiłam stworzyć coś wiosennego na oczach. Ta pora roku, która mam nadzieje niedługo zagości za oknem na bardzo długo kojarzy mi się z kolorowymi kreskami na dolnej powiece. Zestawiłam kolor brązowy z indygo-fioletowym i powstał o taki właśnie look na moich oczach:) Moim zdaniem świetnie podkreśla brązowy kolor oczu dzięki kontrastowi ciepła tęczówka-chłodny cień :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-pUpA3rPdIiQ/UxwuMd-S9qI/AAAAAAAAAYs/9pBpE_p2NaY/s1600/DSCN0709.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-pUpA3rPdIiQ/UxwuMd-S9qI/AAAAAAAAAYs/9pBpE_p2NaY/s1600/DSCN0709.JPG" height="624" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;">1.</span></b> Na oczach mam już korektor i bazę Hean, która utrzyma cienie w ryzach. Nałożyłam ją oczywiście też na dolną powiekę bo tam nałożę mocniejszy akcent i nie chcę, żeby cienie wędrowały po policzkach.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-hATvouw0-w4/UxwuKwHMWrI/AAAAAAAAAYA/UOBXDXiJQeQ/s1600/DSCN0699.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-hATvouw0-w4/UxwuKwHMWrI/AAAAAAAAAYA/UOBXDXiJQeQ/s1600/DSCN0699.JPG" height="640" width="594" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>2. </b></span>Mój makijaż nie może obyć się bez kreski, mam taki kształt oka, że bez kreski ani rusz:) Więc jest i ona, zrobiona diplinerem z Golden Rose. Bardzo lubię diplinery-zdecydowanie łatwiej się nimi posługiwać niż linerami w pędzelku.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-2z1C1AW-1n0/UxwuKzjjXlI/AAAAAAAAAYE/lxXg0kodPvs/s1600/DSCN0702.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-2z1C1AW-1n0/UxwuKzjjXlI/AAAAAAAAAYE/lxXg0kodPvs/s1600/DSCN0702.JPG" height="640" width="570" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">3.</span></b> Na dolną powiekę nakładam cień indygo z MIYO, jest bardzo fajnie napigmentowany i jego aplikacja nie sprawia trudności. Cień dociągam aż do momentu zetknięcia się z kreską.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-XkU_QgEhVyw/UxwuK_eRW4I/AAAAAAAAAYI/86aQBMdkd7c/s1600/DSCN0705.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-XkU_QgEhVyw/UxwuK_eRW4I/AAAAAAAAAYI/86aQBMdkd7c/s1600/DSCN0705.JPG" height="640" width="638" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>4. </b></span>Następnie pod łuk brwiowy nakładam jasny matowy cień z paletki Lovely, który ląduje też w wewnętrznym kąciku oka oraz na nieruchomej części powieki-to optycznie uwypukli tą część i sprawi, że oko wyda się większe.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-OSXQUS0NfkM/UxwuMCnPvII/AAAAAAAAAYY/c4WGw0VW-Cw/s1600/DSCN0708.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-OSXQUS0NfkM/UxwuMCnPvII/AAAAAAAAAYY/c4WGw0VW-Cw/s1600/DSCN0708.JPG" height="542" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>5.</b></span> Tu już widzicie brązowo-szary cień z paletki Lovely nałożony nad załamaniem powieki. Nie nakładałam go dużo, bo chcę żeby pierwsze skrzypce grała w tym makijażu dolna powieka. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-QUntLZ-R9TY/UxwuM8ZmwaI/AAAAAAAAAY0/4tgw8lK8qzM/s1600/DSCN0714.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-QUntLZ-R9TY/UxwuM8ZmwaI/AAAAAAAAAY0/4tgw8lK8qzM/s1600/DSCN0714.JPG" height="640" width="592" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"> 6.</span></b> Na końcu wytuszowałam rzęsy Wonder Lash mascarą z Oriflame i tak prezentuje się całość. Mam nadzieje, że mój debiut makijażowy wyszedł w miarę ok a efekt się Wam podoba. Dajcie znać co o nim myślicie.<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-mvpDvp5dnLA/UxwuMinkVFI/AAAAAAAAAYg/Hg1Furw-dRk/s1600/DSCN0713.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-mvpDvp5dnLA/UxwuMinkVFI/AAAAAAAAAYg/Hg1Furw-dRk/s1600/DSCN0713.JPG" height="640" width="598" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z paletki Lovely użyłam białego cienia, oraz tego brązowego (4 od lewej). Do blendowania wykorzystałam pędzelek z Ecotools a do nakładania cieni płaski z Essence. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-BBFMOMH9jcs/Uxwuz1QIUMI/AAAAAAAAAZA/EFl6HLvShT4/s1600/DSCN0716.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-BBFMOMH9jcs/Uxwuz1QIUMI/AAAAAAAAAZA/EFl6HLvShT4/s1600/DSCN0716.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A Wy jaki makijaż lubicie nosić wiosną? Stawiacie na żywe kolory czy make up no make up? </div>
Unknownnoreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-79201010870427951722014-03-04T18:12:00.000+01:002014-03-04T18:12:55.154+01:00Gąbka, która zastąpi peeling<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Uwielbiam wieczorne kąpiele w wannie pełnej piany, chyba nie ma nic bardziej relaksującego. Moczenie w wannie jednak nie ułatwia mi stosowania drogeryjnych peelingów, więc zaczęłam się rozglądać za alternatywnym rozwiązaniem. W Rossmanie podczas uzupełniania zapasów kosmetycznych zakupiłam gąbkę Syrenę za 3zł. Był to rutynowy zakup ot, tak po prostu potrzebowałam zwykłego myjaka :) Jednak z tego przypadku wniknęła dłuższa współpraca z tym gadżetem :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-jfxQWyewXpw/UxX98kSPQDI/AAAAAAAAAXM/Iz6EkEGwwAA/s1600/DSCN0625.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-jfxQWyewXpw/UxX98kSPQDI/AAAAAAAAAXM/Iz6EkEGwwAA/s1600/DSCN0625.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
Producent opisał gąbkę jako <b>gąbka do masażu</b> pomagająca w walce z cellulitem. W takie baki ja nie wierzę, bo oprócz gąbki oczywiście do takiej walki wymagana jest zdrowa dieta i ćwiczenia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-IyBR-DnEVWA/UxX9867VL7I/AAAAAAAAAXc/cXMvl66sWkQ/s1600/DSCN0626.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-IyBR-DnEVWA/UxX9867VL7I/AAAAAAAAAXc/cXMvl66sWkQ/s1600/DSCN0626.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ja mam gąbkę w takiej słodko różowej kolorystyce, ale jest ich kilka m.in zielono-żółta i niebiesko-żółta :) U mnie górna różowa warstwa jest normalną gąbką o średniej ostrości natomiast cieńsza, żółta to<b> istny wymiatacz wśród zdzieraczy</b> :) Piekielnie ostra warstwa jest bardziej twardsza i mniej elastyczna od tej różowej strony. Obie części są <b>dobrze sklejone</b>, nigdy mi się nie zdarzyło żeby się rozwarstwiły. Gąbka jest supertwała a jej ostrość utrzymuje się dostatecznie długo. Na początku większość z Was może być przerażona jej twadością, ale w miarę używania gąbka zmiękcza się i przestaje być tak sztywna.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-szLb5AzYKIc/UxX983fJVoI/AAAAAAAAAXQ/6Usl0cUP-Lk/s1600/DSCN0627.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-szLb5AzYKIc/UxX983fJVoI/AAAAAAAAAXQ/6Usl0cUP-Lk/s1600/DSCN0627.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak radzi sobie ze zdzieraniem?:) Oj zdziera, zdziera i to <b>mocno</b>! Skóra potarta wersją hard od razu staje się czerwona,<b> lepiej ukrwiona</b>, martwy naskórek zostaje usunięty. Nie radzę mocno dociskać gąbki, bo można podrażnić skórę i nabawić się nieprzyjemności. Ja bardzo lubię ten efekt lekko zaczerwienionej skóry po jej myciu bo czuję, że ciało jest <b>porządnie wymyte</b> a skóra dobrze ukrwiona. Po takiej kąpieli wszystkie balsamy, kremy czy olejki<b> wchłaniają się dwa razy szybciej</b>.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-YJt1LGt9suo/UxX9-MGGMRI/AAAAAAAAAXk/etNpGYWTpNg/s1600/DSCN0628.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-YJt1LGt9suo/UxX9-MGGMRI/AAAAAAAAAXk/etNpGYWTpNg/s1600/DSCN0628.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wersji hard nie stosuję oczywiście codziennie-to skończyłoby się masą popękanych naczynek, podrażnień i Bóg jeszcze wie czym. Myślę, że częstotliwość mycia stroną żółtą należy dostosować do własnych potrzeb i rodzaju skóry ale zalecam <b>1-2 razy w tygodniu</b> zrobić sobie tarcie :) Różową stroną spokojnie można się myć codziennie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-qB2r85qHP70/UxX9-6R7UiI/AAAAAAAAAXg/dbLTHtqDugQ/s1600/DSCN0629.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-qB2r85qHP70/UxX9-6R7UiI/AAAAAAAAAXg/dbLTHtqDugQ/s1600/DSCN0629.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Komu polecam ten sprzęt łazienkowy?:) Na pewno osobą, które nie mają mocno <b>wrażliwej skóry</b>, które lubią uczucie mocnego oczyszczenia a nie mają czasu na osobne nakładanie peelingu i mycia ciała. Polecam też tym, którzy mają problem z <b>wrastającymi włoskami</b> po depilacji czy nadmiernym <b>rogowaceniu się </b>określonych partii skóry.</div>
<div style="text-align: justify;">
Za co lubię jeszcze ten sposób peelingu?:) Że nie nakładam na skórę <b>dodatkowych środków chemicznych </b>jak to jest w tradycyjnych tubkowych zdzieraczach. Nic mi nie wysusza dodatkowo skóry, nie pachnie, nie zostaje na dnie wanny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
<b>Podsumowując</b></h3>
<div style="text-align: center;">
+cenę</div>
<div style="text-align: center;">
+skuteczność w zdzieraniu naskórka</div>
<div style="text-align: center;">
+poprawienie ukrwienia skóry</div>
<div style="text-align: center;">
+dostępność</div>
<div style="text-align: center;">
+trwałość, nie rozwarstwia się</div>
<div style="text-align: center;">
+zachęcającą kolorystykę </div>
<div style="text-align: center;">
+relaksuje i odpręża ciało</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
-dla osób z wrażliwą skórą może być za ostra</div>
<div style="text-align: center;">
-żółta warstwa nie nadaje się do codziennego stosowania</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miałyście już do czynienia z tą Syrenką? A może wolicie tradycyjne peelingi do skóry?</div>
Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-11663630519540098682014-03-03T17:11:00.003+01:002014-03-03T17:11:28.982+01:00Czym wypełniam brwi?<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Bardzo lubię mocniej podkreślone brwi, które ciągle wyglądają estetycznie i naturalnie. Nie przywiązuje większej wagi do tego, czym podkreślam swoje brwi może to być cień, podeschnięty eyeliner który stracił na kolorze a ostatnio nawet cień w kremie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Maybelline za swoje cienie Color Tattoo zbierało ogromne pochwały. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie skusiła się na najbardziej rozsławiony kolor 40 - Permanent Taupe. Odcień przedziwnie wygląda w opakowaniu-ni to brąz, ni to szarość. Po aplikacji na brwi czy na powieki cień ma<b> chłodną tonację</b> i świetnie podkreśla brązowe oczy i <b>ciemnoszare brwi</b>. Niestety nie sprawdził się u mnie jako cień-ma marną pigmentacje :( Postanowiłam sprawdzić jak będzie się zachowywać<b> na brwiach i tu strzał w dziesiątkę</b>!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-RRSxEacjb8Y/UxSij7f8MdI/AAAAAAAAAWM/djhKggoSDg4/s1600/DSCN0573.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-RRSxEacjb8Y/UxSij7f8MdI/AAAAAAAAAWM/djhKggoSDg4/s1600/DSCN0573.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-YB0gfxKsQuo/UxSijwPGwHI/AAAAAAAAAWQ/wqbFWG4dRbU/s1600/DSCN0575.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-YB0gfxKsQuo/UxSijwPGwHI/AAAAAAAAAWQ/wqbFWG4dRbU/s1600/DSCN0575.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Lig_u8P85aQ/UxSijpEgf6I/AAAAAAAAAWI/EtKAK_vzXFI/s1600/DSCN0576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Lig_u8P85aQ/UxSijpEgf6I/AAAAAAAAAWI/EtKAK_vzXFI/s1600/DSCN0576.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-FpYAxwXG7lk/UxSilmVDKbI/AAAAAAAAAWo/MUvXUd_EcN4/s1600/DSCN0577.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-FpYAxwXG7lk/UxSilmVDKbI/AAAAAAAAAWo/MUvXUd_EcN4/s1600/DSCN0577.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tak wyglądają moje brwi bez wypełniacza. Nie mam może dużych ubytków we włoskach, bo stosuję odżywkę do brwi i rzęs ale jednak potrzebna jest im niewielka <b>korekta</b> w szczególności górnej linii i <b>delikatne przyciemnienie</b>.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tUfn7tImUVo/UxSilA5HZ-I/AAAAAAAAAWg/Z2SB-TRlwpE/s1600/DSCN0682.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-tUfn7tImUVo/UxSilA5HZ-I/AAAAAAAAAWg/Z2SB-TRlwpE/s1600/DSCN0682.JPG" height="640" width="522" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A tak wyglądają brwi po korekcji.<b> Są wyraźniejsze</b>, wypełnione i dużo lepiej czuję się w takiej wersji. Jak widzicie cień idealnie <b>wtapia się kolorystykę moich włosków</b>. Color Tattoo ma jedna, zasadniczą zaletę której i ja nie mogę odmówić, mianowicie <b>trwałość</b>. Cień nałożony rano ok godziny 6:00 rano w nienaruszonym stanie tkwi na miejscu i konieczne jest jego porządne zmycie wieczorem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-sI0Y_W1DtQ0/UxSilI5SoBI/AAAAAAAAAWk/tcVB0JKMvk0/s1600/DSCN0687.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-sI0Y_W1DtQ0/UxSilI5SoBI/AAAAAAAAAWk/tcVB0JKMvk0/s1600/DSCN0687.JPG" height="640" width="614" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Cień nakładam pędzelkiem do eyelinera z H&M i bardzo dobrze się sprawuje w tej kwestii. Cień ma <b>przyjemną konsystencję</b>-nie jest za "mokry" i przyjemnie się go nakłada. Co ważne, produkt <b>nie osadza się na włoskach</b> tylko na skórze dzięki czemu nie musimy się obawiać, że coś się gdzieś osypie, rozmaże czy przemieści w niepożądane miejsce.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-j3cTurKJ3r0/UxSimiiCDaI/AAAAAAAAAW4/5_VpOGdOXaw/s1600/DSCN0694.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-j3cTurKJ3r0/UxSimiiCDaI/AAAAAAAAAW4/5_VpOGdOXaw/s1600/DSCN0694.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak widzicie ubytek cienia w opakowaniu jest niewielki mimo, że stosuję go już od 2 tyg codziennie. Myślę, że spokojnie <b>starczy mi na rok</b>! Mam delikatne obawy co do jego konsystencji, która może ulec zmianie w wyniku wysuszenia produktu w trakcie stosowania. Nie raz już tak miałam, czy to z bazą pod cienie czy eyelinerem w słoiczku, że po prostu wysychały. Ale jest na to ratunek, więc ta kwestia nie spędza mi snu z powiek :)</div>
<br />
<h4 style="text-align: center;">
Podsumowując</h4>
<div style="text-align: center;">
+trwałość</div>
<div style="text-align: center;">
+konsystencję</div>
<div style="text-align: center;">
+wodoodporność</div>
<div style="text-align: center;">
+łatwość w nakładaniu</div>
<div style="text-align: center;">
+wydajność</div>
<div style="text-align: center;">
+kolor dobry dla brunetek i posiadaczek ciemnych brwi</div>
<div style="text-align: center;">
+ładne opakowanie</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
-cena, bez promocji jakieś 23zł</div>
<div style="text-align: center;">
-może wyschnąć i zmienić konsystencję</div>
<div style="text-align: center;">
-nie sprawdza się jako samodzielny cień do powiek</div>
<br />
<br />
A czym Wy wypełniacie swoje brwi? Używacie specjalnych produktów do tego przeznaczonych czy też macie swoją alternatywę jak ja?<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
P.S Przepraszam Was za moje rzęsy-zaczęłam testować nowy tusz z Oriflame i mam trudności z opanowaniem jego wielkiej szczoteczki, która nie radzi sobie z precyzyjnym rozdzieleniem rzęs.</div>
Unknownnoreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-79935930954848629232014-02-28T08:00:00.000+01:002014-02-28T08:00:01.380+01:00Jak podbić kolor cieni na 5 sposobów.<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dzisiaj zrobiłam dla Was mały test:) Ponieważ uwielbiam kolorowe makijaże i moi znajomi nie wyobrażają sobie mnie bez nałożonych cieni i kreski eyelinerem to duże znaczenie ma dla mnie intensywność i trwałość mojego makijażu na powiece. Co prawda te okolice oka nie są u mnie jakoś nadmiernie przetłuszczone, to jednak opadająca powieka robi swoje i z utrzymywaniem koloru i jakości cienia bywało różnie. Drogą prób i błędów znalazłam kilka sposobów, które rozwiązują ten problem.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-nY-k9YuYLiI/Uw9qUaYiqyI/AAAAAAAAAVo/Wn0DzRb543Y/s1600/DSCN0555.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-nY-k9YuYLiI/Uw9qUaYiqyI/AAAAAAAAAVo/Wn0DzRb543Y/s1600/DSCN0555.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
W teście użyłam jak doskonale widzicie dwustronnej, miękkiej kredki o grubym rysiku w kolorach jak na zdjęciu. Kolejnym produktem był korektor pod oczy z Maybelline, następnie gliceryna płynna z apteki, oraz wspomniana we wcześniejszym poście baza do cieni z Heana.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dla uczciwości cień Miyo nakładałam pędzelkiem jedną smugą na każdy z wymienionych wyżej produkt. Jak widzicie, stosując różne "bazy" pod nasz makijaż oka możemy nie tylko uzyskać inną trwałość, ale również odcień produktu. Baza z Heana wypadła tu słabo, ale moge Was zapewnić, że na powiekach efekt jest dużo lepszy. Cienie z Miyo są bardzo dobrze napigmentowane a imimo widać różnicę w efekcie przy każdym z "podkładów":)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-peYabfHs3rg/Uw9qUYISW4I/AAAAAAAAAVw/HdMDMBMi1mI/s1600/DSCN0567.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-peYabfHs3rg/Uw9qUYISW4I/AAAAAAAAAVw/HdMDMBMi1mI/s1600/DSCN0567.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bardzo fajnie spisuje się też gliceryna, więc jeśli przypadkowo macie ją w swoich domowych apteczkach to zachęcam do testowania. Można ją rozcieńczyć wodą (1 kropla gliceryny na 3 krople wody) ponieważ sama w sobie jest dosyć lepka i przy dużej ilości lubi zrobić plamy z kolorów które ciężko później rozetrzeć równomiernie. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-muAzsAKM0u4/Uw9qUecIYBI/AAAAAAAAAVs/xB7tZWpFTZU/s1600/DSCN0572.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-muAzsAKM0u4/Uw9qUecIYBI/AAAAAAAAAVs/xB7tZWpFTZU/s1600/DSCN0572.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak Wam się podobał test i jego rezultaty? Znacie wszystkie wymienione sposoby podbijania koloru cieni? A może macie jakieś swoje pomysły? Koniecznie piszcie, chętnie poeksperymentuje w domu:)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
P.S Nie podam Wam nazwy kredki bo jest ona stara jak świat, kupiona na bazarku za 3 zł a napisy prawie w większości się starły.</div>
Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-38868897797412106192014-02-27T17:27:00.000+01:002014-02-27T17:27:00.289+01:00Tani krem dla suchej skóry na zimę<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Co prawda zima w tym roku nie dawała mi ostro popalić, ale chciałam Wam przedstawić krem który lubię stosować o tej porze roku w sytuacjach awaryjnych. Moja siostra uwielbia krem z Babydream do twarzy i ciała, który pomógł jej w walce z powracającym trądzikiem. Mi jednak krem nie przypadł aż tak do gustu ze względu na to, że przy wysychaniu ściągał moją skórę i czułam dyskomfort. Skusiłam się na coś innego, w zamyśle szukałam jakiegoś tłuściocha z fajnym składem w którym znajdę olejki-po prostu <b>kremu ochronnego</b>. I tak trafiłam na ten oto okaz. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-cVNfBmLno8M/Uw9g49oiRCI/AAAAAAAAAU0/HJA8RFF0FRc/s1600/DSCN0543.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-cVNfBmLno8M/Uw9g49oiRCI/AAAAAAAAAU0/HJA8RFF0FRc/s1600/DSCN0543.JPG" height="640" width="482" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Babydream krem chroniący przed zimnem i wiatrem kosztował mnie w Rossmanie niecałe 4zł za 75ml. Krem mieści się w miękkiej tubce z estetyczną grafiką w której przoduje bobas:) No cóż, krem przeznaczony jest dla dzieci,ale ja mam tak delikatną skórę że czuję się jak dziecko:)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-6iFHtbnu9JI/Uw9g4uuSQ_I/AAAAAAAAAUw/mZGioAVU9io/s1600/DSCN0544.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-6iFHtbnu9JI/Uw9g4uuSQ_I/AAAAAAAAAUw/mZGioAVU9io/s1600/DSCN0544.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
Krem zawiera olej z awokado i pantenol, który bardzo fajnie łagodzi wszelkie podrażnienia skóry i jak jest napisane na opakowaniu-<b>chroni przed utratą wilgoci</b>. Nie znajdziemy w składzie żadnych konserwantów, olejów mineralnych które bardzo zatykają pory skóry. Rzec można czysta natura :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-yh5xIm_pbXw/Uw9g4vtzYaI/AAAAAAAAAU4/pKWN3VUsQ54/s1600/DSCN0545.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-yh5xIm_pbXw/Uw9g4vtzYaI/AAAAAAAAAU4/pKWN3VUsQ54/s1600/DSCN0545.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
Jako, że jest to megatłuścioch nie kładę go na twarz rano, przed nałożeniem makijażu bo mam niewiele czasu na poranną pielęgnację a ten krem<b> bardzo długo się wchłania</b>. Stąd też zdecydowałam się na raczej nocną aplikację.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tpBTBPCcC9U/Uw9g5i2FGCI/AAAAAAAAAU8/bOIgiMLDzc4/s1600/DSCN0546.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-tpBTBPCcC9U/Uw9g5i2FGCI/AAAAAAAAAU8/bOIgiMLDzc4/s1600/DSCN0546.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Produkt bardzo dobrze poradził sobie z moimi <b>suchymi skórkami</b>, które w tym okresie sporadycznie pojawiają się na moim czole. Nakładam go grubą warstwa na noc, ponieważ jest bardzo tłusty, a następnie kładę się spać. Rano skóra jest niesamowicie <b>miękka i rozjaśniona</b>. Po suchych skórkach nie ma śladu! Także można powiedzieć, że jest to <b>maseczka nocna</b>:) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-pMvPmJ-6RL8/Uw9g5uqTaUI/AAAAAAAAAVU/JzSya5zPeKA/s1600/DSCN0549.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-pMvPmJ-6RL8/Uw9g5uqTaUI/AAAAAAAAAVU/JzSya5zPeKA/s1600/DSCN0549.JPG" height="640" width="364" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dobrze radzi sobie też z <b>przesuszonymi skórkami paznokci, suchą skórą rąk, spierzchniętymi ustami, szorstkimi łokciami czy piętami.</b> Przy aplikacji czuć fajny, dziecięcy zapach, ale przynajmniej na mojej skórze nie pozostaje on długo. Opakowanie jest wygodne-jak widzicie ja mam już końcówkę kremu i z łatwością mogę wyginać tubkę, aby wydobyć jego resztki.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-pV57to42sJM/Uw9g56xQbxI/AAAAAAAAAVQ/dov5lTqBjTE/s1600/DSCN0552.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-pV57to42sJM/Uw9g56xQbxI/AAAAAAAAAVQ/dov5lTqBjTE/s1600/DSCN0552.JPG" height="390" width="640" /></a></div>
<br />
Kremu sobie nie oszczędzam i nakładam wszędzie sporą ilość:) Bardzo się z nim polubiłam, ale zaniepokoił mnie fakt, że producent <u>zmienił skład i szatę graficzną produktu</u>. Mam nadzieję, że nowa wersja okaże się być jeszcze lepsza (o ile to możliwe)!<br />
<h4 style="text-align: center;">
<br /><b>Podsumowując</b></h4>
<div style="text-align: center;">
+cenę</div>
<div style="text-align: center;">
+zmiękczenie skóry</div>
<div style="text-align: center;">
+nawilżenie i natłuszczenie</div>
<div style="text-align: center;">
+rozjaśnienie</div>
<div style="text-align: center;">
+wszechstronne zastosowanie</div>
<div style="text-align: center;">
+wygodną aplikację</div>
<div style="text-align: center;">
+przyjemny zapach</div>
<div style="text-align: center;">
+dostępność</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
-długo się wchłania</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dla mnie to idealny tłuścioszek ratujący ściągniętą, wysuszoną skórę-nie tylko twarzy:) Czy Wy macie jakieś ulubione produkty z Babydream? A może też lubicie ten krem ochronny? Jak ratujecie się w zimie przed sucharkami?</div>
Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-44166442409924878122014-02-23T21:12:00.001+01:002014-02-23T21:12:04.844+01:00Sudocrem na podrażnienia?<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dziś chciałabym Wam odpowiedzieć o kremie, który przyda się wszystkim tym którzy mają problem z obtarciami, podrażnieniami, odciskami a także pryszczami i drobnymi rankami. Krem Sudocrem można dostać w Rossmanie na półce z artykułami dziecięcymi, ponieważ jest on w głównej mierze pomocny przy odparzeniach pieluszkowych. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Krem zamknięty jest w plastikowym słoiczku o pojemności 60g za cenę ok 12zł. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-lL31zQgJy3s/UwpNsbuLcGI/AAAAAAAAAUA/AzNoo5L-CdM/s1600/DSCN0379.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-lL31zQgJy3s/UwpNsbuLcGI/AAAAAAAAAUA/AzNoo5L-CdM/s1600/DSCN0379.JPG" height="524" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<a name='more'></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: inherit;"><b>Skład:</b> tlenek cynku e.p 15,25 %, lanolina (hypoalergiczna) 4,00 %, benzoesan benzylu b.p.1,01 %, cynamonian benzylu 0,15 %, alkohol benzylowy b.p.0,39 % oraz woda destylowana, parafina ciekła, wosk, benzoesan sodu, octan linalilu, glikol propylenowy, embanox 4, sorbitan, aromat lawendowy</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: inherit;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i style="background-color: white; font-size: 14px; line-height: 20px; text-align: start;"></i>Krem jest raczej...pastą, ma dosyć gęstą konsystencję. Zapach jest bardzo przyjemny-dziecinny:) Nie mam problemu z jego aplikacją na ranki, obtarcia czy drobne niedoskonałości.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-IOVKu6QpqrE/UwpNsTap4lI/AAAAAAAAAUE/4LfDLxOeZ0Q/s1600/DSCN0380.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-IOVKu6QpqrE/UwpNsTap4lI/AAAAAAAAAUE/4LfDLxOeZ0Q/s1600/DSCN0380.JPG" height="558" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>A jak się spisuje? </b></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam generalnie bardzo delikatną skórę podatną na <b>otarcia</b>-szczególnie jeśli chodzi o stopy. Dramatem jest dla mnie okres letni, gdyż każde(!) buty czy to balerinki, czy klapki, japonki mnie obcierają i powodują duży dyskomfort. Tutaj pomocny okazał się właśnie ten krem. Nałożony na czystą rankę, tuż przed snem <b>ukoił skórę</b> i już po pierwszym użyciu widziałam<b> złagodzenie podrażnienia</b>. Regularnie nakładany sprawił, że moje obtarcie <b>szybko się zagoiło</b> i nie było po nim śladu:)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-fQf2wyYIleI/UwpNsSgfl0I/AAAAAAAAAT8/vesm0ee4b9Q/s1600/DSCN0381.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-fQf2wyYIleI/UwpNsSgfl0I/AAAAAAAAAT8/vesm0ee4b9Q/s1600/DSCN0381.JPG" height="524" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Krem lubię też nałożyć na tzw syfka:) Nie mam ich dużo, raczej sporadycznie pojawiają się przed trudnymi dniami. Sudocrem <b>nałożony punktowo</b> na niedoskonałości wysusza je lekko, przyspieszając ich eliminację z naszej twarzy:) Co najważniejsze, nie przesusza on skóry otaczającej naszego nieprzyjaciela. </div>
<div style="text-align: justify;">
Produkt ten dobrze się sprawdza również <b>przy katarze</b>, gdy nasze nozdrza są mocno zaczerwienione, wysuszone i podrażnione od ciągłego pocierania chusteczkami</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-av2WEcC6JGo/UwpNuI_OXxI/AAAAAAAAAUY/e6zZgCVFHJU/s1600/DSCN0382.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-av2WEcC6JGo/UwpNuI_OXxI/AAAAAAAAAUY/e6zZgCVFHJU/s1600/DSCN0382.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak widzicie krem jest wielozadaniowy i na pewno nie jedna z Was odkryje dla niego jeszcze jakieś ciekawe zastosowanie:) Ja osobiście przepadam za takimi uniwersalnymi produktami, bo wtedy nie trzeba mieć kosmetyczki wypełnionej milionem rzeczy-wystarczy spakować te uniwersalne:) Muszę jeszcze dodać, że krem jest <b>bardzo wydajny</b>. Niewielka ilość wystarczy, żeby pokryć newralgiczne miejsce. Można też oczywiście nałożyć grubą warstwę okładu, ale nawet w tym przypadku myślę, że krem w dalszym ciągu będzie wydajny bo jego konsystencja jest dosyć gęsta:)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-7Bb49CVbm7k/UwpNtXFcDHI/AAAAAAAAAUM/HqGUFcjReF8/s1600/DSCN0383.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-7Bb49CVbm7k/UwpNtXFcDHI/AAAAAAAAAUM/HqGUFcjReF8/s1600/DSCN0383.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Podsumowując</h3>
<div style="text-align: center;">
+działanie:leczy podrażnienia, syfki</div>
<div style="text-align: center;">
+przyspiesza gojenie</div>
<div style="text-align: center;">
+cena</div>
<div style="text-align: center;">
+zapach</div>
<div style="text-align: center;">
+uniwersalność</div>
<div style="text-align: center;">
+dostępność</div>
<div style="text-align: center;">
+opakowanie</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
-gęsta konsystencja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dla mnie ten krem jest MUST HAVE jeśli chodzi o ciepłe letnie dni, gdy zagrożenie obtarciami jest największe:) Cieszę się, że w końcu znalazłam taki opatrunek na moje ranki i letnie dni nie są już takie straszne:)</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A jak Wy radzicie sobie z podrażnieniami skóry? Macie jakieś swoje patenty? Czy Sudocrem jest Wam znany? Może powiedzie, jak można go jeszcze zastosować??:)</div>
Unknownnoreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-78556348872356669132014-02-20T21:39:00.000+01:002014-02-20T21:39:14.891+01:00TAG wolałabyś..<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj dla odmiany trochę mniej kosmetycznie:) Znalazłam na kilku blogach TAG, który rozbawił mnie do łez. Przypomniał mi się filmik, który pokazuje jakie beznadziejne byłoby życie bez sprzętów z telezakupów Mango:) Tag jest zbiorem sytuacji i opcji z których jedna jest gorsza od drugiej:) Zapraszam.</div>
<br />
<br style="background-color: white; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;" />
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">1. Wolałabyś wyjść z domu z nieułożonymi włosami i w pełnym makijażu czy z ułożonymi włosami ale bez makijażu?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Zdecydowanie w nieułożonych włosach:) co muszę przyznać ostatnio często mi się zdarza, dobrze że messy bunny jest modny:D</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit;">2. Wolałabyś żeby zgolono Ci brwi, czy żeby wypadły Ci rzęsy?</b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Chyba wolałabym stracić rzęsy. Brwi to oprawa oczu a rzęsy można zawsze dokleić czy też strzelić kreskę eyelinerem</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit;">3. Wolałabyś robić do końca życia zakupy w MAC czy Sephorze?</b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">W Sephorze, w MACu jeszcze nie była, ale pewnie gdybym tam się zaopatrywała do końca życia poszłabym z torbami i zamieszkała pod mostem...z perfekcyjnym makijażem:) W Sephorze zawsze można żonglować markami:) .</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit;">4. Wolałabyś mieć stały makijaż polegający na nałożeniu kredki ciemniejszej niż szminka czy trwałą ondulację w stylu lat 80?</b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Wybieram trwałą. Moje włosy po wstaniu z łóżka rano wyglądają podobnie, więc jestem oswojona z tym widokiem:))</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit;">5. Wolałabyś wyjść z domu ze źle nałożonym podkładem czy z przesadną ilością różu na policzkach?</b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Z przesadną ilością różu na policzkach. Jest zima, jest ....chłodno kto się domyśli że to tona różu a nie po prostu mój ogromny rumieniec:)</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit;">6. Wolałabyś nosić na co dzień spodnie MC Hammera czy obcisłe szorty kolarskie?</b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Spodnie MC Hammera .</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit;">7. Wolałabyś pomarańczową opaleniznę czy dziwnie wyglądającą opaleniznę w miejscu, którego nie można zakryć?</b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Pomarańczową opaleniznę...byle nie w zestawieniu z nadmiarem różu z punktu 5:)</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<b style="font-family: inherit;"><div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">8. Wolałabyś mieć źle obcięte włosy czy zły kolor włosów?</span></b></div>
</b><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Zły kolor, przecież można go zawsze zmienić a na poprawę fryzjerskiego cięcia musiałabym czekać wieki.</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit;">9. Wolałabyś zostać pozbawiona na zawsze dostępu do youtube czy twitter'a?</b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Twitter'a nie posiadam, więc z łatwością powiem że spokojnie się bez niego obyłam i obędę:)</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: inherit;">10. Wolałabyś zrezygnować z używania pędzli czy mascary?</b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="font-family: inherit;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Hmmm postawię na pędzle, ale bez mascary też by dało radę:) Z pomocą kredki nikt by się nie kapnął, że nie mam tuszu</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">11.Czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wolałabyś</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wyjść</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> z domu ze znacznie przesadzonym </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">makijażem</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> oczu czy znacznie przesadzona szminka?</span></span></b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Znacznie przesadzonym makijażem oczu .</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">12.Czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wolałabyś</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> w lato "</span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">przepalić</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">" </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">się</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> w </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">słońcu</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wyglądać</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> jak marchewka po </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">złym</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> rozprowadzeniu samoopalacza?</span></span></b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Przypalona jestem co roku...uroki skóry przezroczystej jak szkło:) Więc wolę być przypalona niż zmarchwiona:)</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">13.Czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wolałabyś</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">pokazać</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">się</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> na plaży z niewydepilowanymi nogami czy niewydepilowanymi pachami?</span></span></b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Z nogami, o ile nie chodzi o brak depilacji przez miesiąc:) Zawsze można zakopać się w piasku albo cały dzień siedzieć w wodzie:))</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">14.Czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wolałabyś</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">zainwestować</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> w jeden drogi kosmetyk czy w kilka </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">tańszych</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">?</span></span></b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Kilka tańszych zdecydowanie! Drogi nie oznacza dobry!</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">15.Czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wolałabyś</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wyjść</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> w </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">tłustych</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">włosach</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> czy z mokrymi pachami?</span></span></b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Z mokrymi pachami...ale uważam że to pytanie jest masakrycznie trudne:)</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">16.Czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">jeśli</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">miałabyś</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wybierać</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">: </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">pozbyłabyś</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">się</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">kosmetyków</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> do </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">makijażu</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">kosmetyków</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> do </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">pielęgnacji</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">ciała</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> i </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">włosów</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">?</span></span></b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Z wielkim bólem serca, ale pozbyłabym się kosmetyków do pielęgnacji. Można je zastąpić produktami spożywczymi więc chyba jakoś bym się podratowała:) </span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">17.Czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wolałabyś</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wyjść</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> w bluzce </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">która</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> odkrywa 90% twojego </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">dekoltu</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">,czy w spodniach </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">które</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">są</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> zbyt nisko </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">wycięte</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">?</span></span></b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">W wydekoltowanej bluzce</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">18. Wolałabyś</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">mieć</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">połamane</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> tipsy czy obgryzione i poodpryskiwane paznokcie?</span></span></b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Niestety mam brzydkie paznokcie więc wybieram obgryzaki</span></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">19.Wolisz </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">używać</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">szminkę</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> czy </span></span><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">błyszczyk</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">?</span></span></b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Szminki</span></div>
</span><b><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<b style="background-color: transparent;"><span style="font-family: inherit;">20.Wolisz YouTube czy Twitter'a?</span></b></div>
</span></b><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">You Tube bo Twittera nie posiadam więc...</span></div>
</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">Jak Wam się podoba TAG? Czy któreś pytanie Was przygniotło do muru? Nie była to łatwa przeprawa oj nie! Taguję wszystkie dziewczyny, które mają ochotę podjąć się tego wyzwania i wybrać mniejsze zło:) Mam nadzieje, że chociaż trochę się uśmiałyście bo ja bardzo!</span></div>
Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-79726813775548372312014-02-19T15:00:00.000+01:002014-02-19T15:00:05.647+01:00Mocno napigmentowane cienie!<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jako posiadaczka brązowych oczu potrafię docenić fioletowy kolor. Dla mnie jest on wymarzony, jeśli chodzi o podkreślenie barwy mojej tęczówki. A że cieni nigdy za dużo w moje ręce wpadły takie oto z firmy Sensique seria Creative. Trio fanie skomponowanych cieni najpierw wymacałam w Naturze na testerkach. No i wyszłam cała upaprana, bo cienie są obłędnie napigmentowane i ciężko się ich pozbyć z rąk. A jak zachowują się na oczach?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-JH5v3OEZnyI/UwJJBEsox-I/AAAAAAAAAR4/4XnpQ04baSs/s1600/DSCN0478.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-JH5v3OEZnyI/UwJJBEsox-I/AAAAAAAAAR4/4XnpQ04baSs/s1600/DSCN0478.JPG" height="640" width="482" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<b><span style="font-size: large;">Kolory:</span></b><br />
<br />
<ul>
<li>pastelowy róż</li>
<li>śliwkowy fiolet (mój ulubieniec)</li>
<li>ciemny granat</li>
</ul>
<br />
<u>Czyli paletka chłodnych cieni podkreślających ciepłe kolory tęczówek</u>. Fajnie się sprawdzi u osób z brązowymi, piwnymi i miodowymi oczami.<br />
<br />
Cienie te są mocno kredowe, ale wyczuwam w nich odrobinę tłustości, którą uwielbiam. To właśnie ta cecha sprawia, że cienie są <b>mocno napigmentowane</b> i łatwo wydobyć ich intensywność na oku.<br />
Bardzo podoba mi się w nich to, że są kompletnie,<b> totalnie matowe</b>. Idealne do wykonania makijażu dziennego.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-xmPAWOujv6M/UwJJBDPoT0I/AAAAAAAAASI/2kK9sd4MiTs/s1600/DSCN0480.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-xmPAWOujv6M/UwJJBDPoT0I/AAAAAAAAASI/2kK9sd4MiTs/s1600/DSCN0480.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
Po przyjściu ze sklepu od razu zabrałam się do testów. Oczywiście podstawą było nałożenie mojej ulubionej bazy z Heana o której już Wam pisałam. Cienie przy nakładaniu znacząco pylą (co można zobaczyć po wyglądzie opakowania na zdjęciu), ale nie <b>tracą na intensywności </b>podczas nakładania. Bardzo łatwo je połączyć zarówno między sobą jak i z innymi cieniami, również tymi perłowymi.<br />
<div style="text-align: justify;">
Opakowanie jest klasyczne, wieczko dobrze się zatrzaskuje a cała konstrukcja wygląda na solidną. Poręczne, małe, dobrze skomponowane kolorki sprawiają, że można je schować do torebki i zabrać na weekend.</div>
Generalnie uważam, ze cienie te są dużo lepszej jakości niż wychwalane przez wielu cienie z Essence. Tamte sa okropnie kredowe, suche, tempe, przez co aplikacja nie należy do przyjemnych a kolor jest bardzo słabo widoczny na powiekach.<br />
Będę polować na inne kolory z tej serii, bo za cenę 3,99 zł możemy nimi uzyskać świetny efekt.<br />
<br />
A czy Wy macie w swojej kosmetyczce jakieś cienie Sensique? Jak się u Was spisują? Czy jest tutaj fanka koloru fioletowego na powiekach?:)Unknownnoreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-84496617005980278442014-02-18T12:00:00.000+01:002014-02-18T12:42:44.960+01:00Czym utrwalić cienie na powiekach?<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jako, że uwielbiam kolorowe makijaże a dzień bez cienia na powiece to dzień stracony szukałam produktu, który je dobrze utrwali i podbije kolor. Najczęściej wybieram te z Miyo, Pierre Rene, Sensique lub jeśli jakiś kolor wpadnie mi w oko to nawet ceni z bazarku. W związku z tym, że cienie są różnej jakości, konsystencji i pigmentacji czasami ciężko mi było zgrać je, aby efekt na powiekach był estetyczny a policzki nie błyszczały od osypanych okruchów. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Miałam kiedyś bazę do cieni z Joko, spisywała się całkiem nieźle dopóki nie zamieniła się w plastelinę a następnie twardy kamień. W trakcie szukania w internecie ideału natknęłam się na wiele pozytywnych opinii o bazie z Hean i postanowiłam się w nią zaopatrzyć. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-r4hQJxbJDMc/UwI-itNBJzI/AAAAAAAAARU/VtIdENOn5Ok/s1600/DSCN0486.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-r4hQJxbJDMc/UwI-itNBJzI/AAAAAAAAARU/VtIdENOn5Ok/s1600/DSCN0486.JPG" height="640" width="482" /></a></div>
<b></b><br />
<a name='more'></a><b><br /></b>
<b><span style="font-size: large;"> Krótki opis bazy:</span></b><br />
<br />
<ul>
<li>Kupiłam ją w drogerii Jasmin za ok 14 zł</li>
<li>Znajduje się w plastikowym pojemniczku o pojemności 14 g (chyba największa baza jaką do tej pory widziałam w sklepie)</li>
<li>Po otwarciu urzekł mnie jej zapach - chemiczny, ale przepiękny</li>
<li>Ma konsystencje gęstego korektora</li>
<li>Po rozsmarowaniu na powiece jest przezroczysta</li>
<li>Zawiera miniaturowej wielkości drobinki rozświetlające</li>
<li>Na powiece daje satynowy efekt</li>
</ul>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-9N5yqXZHF5w/UwI-jSChQxI/AAAAAAAAARo/8PjweR3KgNc/s1600/DSCN0488.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-9N5yqXZHF5w/UwI-jSChQxI/AAAAAAAAARo/8PjweR3KgNc/s1600/DSCN0488.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<b><span style="font-size: large;">Jak się spisuje w starciu z cieniami?</span></b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Cienie fantastycznie przyklejają się do bazy. Jak widzicie kosmetyk idealnie<u> podbija kolor cienia</u>! Jest niemalże identyczny z tym w opakowaniu (cień ArtDeco, numerek starty). Mimo, że baza łatwo "chwyta" cienie nie ma problemu z ich roztarciem. Dzięki satynowemu wykończeniu jest to wręcz ułatwione. Efekt podbicia koloru zauważyłam przy każdych cieniach, zarówno tych za 3zł jak i tych za 30zł niezależnie od ich konsystencji. Oto dowód! Chyba nie muszę pisać po której stronie jest cień nałożony na bazę :))</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-zp78fDeL4lo/UwI-ih538XI/AAAAAAAAARY/zGM9lVZOIA8/s1600/DSCN0433.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-zp78fDeL4lo/UwI-ih538XI/AAAAAAAAARY/zGM9lVZOIA8/s1600/DSCN0433.JPG" height="640" width="634" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-uX1he3zF-vE/UwI-iq7uacI/AAAAAAAAARg/WXG0zCgUY0I/s1600/DSCN0428.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-uX1he3zF-vE/UwI-iq7uacI/AAAAAAAAARg/WXG0zCgUY0I/s1600/DSCN0428.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
Baza zgodnie ze swoim przeznaczeniem przedłuża też żywotność cieni na mojej powiece. W prawdzie w moim przypadku ta część twarzy ma skłonności do przesuszania, jednak wiadomo z bazą bezpieczniej :)<br />
Zauważyłam też, że cienie <u>utrzymują intensywność koloru przez cały dzień</u>! Nie blakną, nie rolują się, nie rozcierają, nie sypią gdzieś na boki!<br />
Ten Polski produkt jest<u> niesamowicie wydajny</u>! Wystarczy niewielka ilość bazy, by pokryć całą powiekę. Ja mam swoją już rok (data ważności 2 lata) i widzicie zużycie a smarowałam się nią codziennie z wyłączeniem okresu wakacji. Chyba wcześniej się przeterminuje niż ja wykończę :)<br />
Niestety, baza niedokręcona lubi podeschnąć, jednak znalazłam sposób na jej reanimacje, która sprawia że ma jeszcze lepsze właściwości niż na początku! Ale o tym w osobnej notce.<br />
<br />
<h4 style="text-align: center;">
<b>Podsumowując</b></h4>
<div style="text-align: center;">
+cenę</div>
<div style="text-align: center;">
+pojemność</div>
<div style="text-align: center;">
+konsystencję</div>
<div style="text-align: center;">
+podbicie kolorów cieni</div>
<div style="text-align: center;">
+utrwalenie cieni</div>
<div style="text-align: center;">
+wygładzenie powieki</div>
<div style="text-align: center;">
+ułatwienie rozcierania cieni</div>
<div style="text-align: center;">
+wydajność</div>
<div style="text-align: center;">
+zapach</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
-dostępność</div>
<div style="text-align: center;">
-aplikacja, mało higieniczna i kłopotliwa dla osób z długimi paznokciami</div>
<div style="text-align: center;">
-po pewnym czasie wysycha</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;">Uważam</span>, że warto zainwestować te 14 zł by później móc kupować cienie nawet za 2-3zł i cieszyć się ich nasyconym kolorem przez cały dzień! Polecam szczególnie osobą, które mają opadającą powiekę(jak ja!) i w związku z tym problem z odbijaniem się cieni, linerów i kredek na nieruchomej powiece. Ta baza rozwiąże Wasz problem!</div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
Jak się Wam podoba efekt po wzmocnieniu cieni bazą? Używacie takiego kosmetyku?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-65385833164674017382014-02-17T12:00:00.000+01:002014-02-17T12:00:04.166+01:00Nie pękaj, czyli o kremie na naczynka<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wszystkie posiadaczki cery naczynkowej i skłonnej do rumienia szukają swojego wybawcy, kremu który ukoi ich podrażnioną skórę, zniweluje efekt zaczerwienionej twarzy i będzie dobrze współpracował z makijażem. Nie jestem wyjątkiem w tym przypadku.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jako, że wypróbowałam już mnóstwo kremów drogeryjnych przeznaczonych dla tego typu cery m.in firmy Bielenda czy Perfecta, postanowiłam poczytać recenzje aptecznych kremów i tym sposobem skusiłam się na zakup Niverosinu firmy Aflofarm.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-IS66zxYirck/Uv9EfeQg71I/AAAAAAAAAQ4/n48sCYnfUQE/s1600/DSCN0456%5B1%5D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-IS66zxYirck/Uv9EfeQg71I/AAAAAAAAAQ4/n48sCYnfUQE/s1600/DSCN0456%5B1%5D.jpg" height="482" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Krem zamknięty w metalowej tubce o wadze 50g kupilam w aptece Volfarm za 15zł. Produkt jak zapewnia producent ma uszczelnić naczynka i ochronić przez ich pękaniem oraz zmniejszyć widoczność tych już powstałych. W tym celu pomóc mają składniki aktywne takie jak diosmina, hesperydyna, ruszczyk kolczasty kasztanowiec i D-pantenol. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-cR2b2mbdxEc/Uv9EfUABo2I/AAAAAAAAAQ0/aybRGvQK0l0/s1600/DSCN0454%5B1%5D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-cR2b2mbdxEc/Uv9EfUABo2I/AAAAAAAAAQ0/aybRGvQK0l0/s1600/DSCN0454%5B1%5D.jpg" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Krem ma lekką, nawilżającą konsystencję i ma żółtą barwę, co jest często spotykane w kremach dla naczynkowców. Kolor ma optycznie zniwelować zaczerwienienie skóry.</div>
<div style="text-align: justify;">
Aplikacja jest przyjemna a cytrusowy zapach kremu orzeźwiający i nienachalny. Już po chwili od aplikacji na mojej twarzy wyczuwam lekki chłód, ukojenie. Krem dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy a uczucie nawilżenia jest długo wyczuwalne. Ma lekką konsystencję, więc nie trzeba wyciskać dużej ilości kosmetyku. Niewielkie problemy sprawia aplikacja, ponieważ trzeba dobrze trochę dłużej masować skórę niż przy zwykłych kremach nawilżających.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak działa na moje czerwone policzki? Zdecydowanie łagodząco. Ich kolor jest delikatniejszy, twarz bardziej ujednolicona. Zauważyłam, że moje policzki nie reagują już tak gwałtownie na zmianę temperatury powietrza, na rozgrzewający kieliszek wina, czy w chwilach gdy generalnie robię się jak czerwona jak burak:) Ja stosuję go dwa razy dziennie tak jak zaleca producent i już po tygodniu od pierwszej aplikacji zauważyłam widoczne efekty w postaci zmniejszenia rumienia. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wiem też, że krem ten często polecany jest przez dermatologów ze względu na dużą ilość substancji wspomagających nasze naczynka. Producent pisze, że można go stosować również na naczynka występujące na ciele np. na nogach. W takim przypadku należy położyć nieco grubszą warstwę kremu. Produkt ma też dobrze działać na miejsca zasinione oraz przebarwione w wyniku osłabienia ścian naczyń.<br />
<br />
<div style="font-weight: bold; text-align: center;">
<h4>
<span style="font-family: inherit;">Podsumowując</span></h4>
</div>
<div style="font-weight: bold; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><br /><span style="font-weight: normal;">+wydajność</span></span></div>
<div style="font-weight: bold; text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;">+działanie</span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span><span style="font-weight: normal;">+cenę</span><br /><span style="font-weight: normal;">+nawilżenie</span><br /><span style="font-weight: normal;">+zapach</span><br /><span style="font-weight: normal;">+dostępność</span><br /><span style="font-weight: normal;">+uczucie chłodzenia</span><br /><span style="font-weight: normal;">+dobrą współpracę z podkładem</span><br /><span style="font-weight: normal;">+można go stosować na całe ciało</span><br /><span style="font-weight: normal;">+opakowanie</span></span></div>
<div style="font-weight: bold; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="font-weight: bold; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">- <span style="font-weight: normal;">Alkohol denat. w składzie</span></span></div>
<div style="font-weight: bold; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="font-weight: bold; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span><span style="font-weight: normal;">Czy któraś z Was ma problemy z rozszerzonymi naczynkami? Jak sobie radzicie? Znalazłyście już idealną pielęgnację dla siebie czy wciąż szukacie swojego kosmetyku perfekcyjnego?</span></span></div>
</div>
Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-74299231621243300932014-02-16T12:00:00.000+01:002014-02-16T12:33:24.923+01:00Jak coś jest do wszystkiego....<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jako wierna włosomaniaczka często śledzę blogi o tej tematyce. Na wielu z nich dziewczyny testują alternatywne rozwiązania dla codziennych delikatnych szamponów. Jednym z takich produktów jest olejek ISANY Dush Ol dostępny tylko w Rossmanie za 3,99 w promocji. Kosmetyk ten miał być przydatny nie tylko jak wskazuje producent, jako olejek do kąpieli. Wiele osób zachwalało go jako wybawiciela włosów, skóry głowy, świetny olejek do demakijażu, jako żel oczyszczający itd. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zastosowań masa, ale jak to jest z tym produktem naprawdę? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Dodam tylko, że moje włosy są długie, kręcone, wysokoporowate, gęste.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-J6126s1oRcc/Uv84OaMA0KI/AAAAAAAAAQY/rift2Ft6kdA/s1600/DSCN0409.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-J6126s1oRcc/Uv84OaMA0KI/AAAAAAAAAQY/rift2Ft6kdA/s1600/DSCN0409.JPG" height="640" width="482" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Olejek ma specyficzny rybki zapach- jeżeli ktoś stosuje tran w codziennej suplementacji to można go porównać właśnie do tego zapachu. Nie jest to nic przyjemnego, ale stwierdziłam że jeżeli ma być cudem na włosach to przeboleje, zawsze można spryskać jakaś pachnącą odżywką i po krzyku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Konsystencja olejku jest dziwna. Po wylaniu na dłoń wygląda jak zwykły rzadki olejek, natomiast w czasie pocierania zaczyna się lekko pienić. Tu przyznam, pozytywne zaskoczenie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Umyłam nim włosy bez problemu-zupełnie jak szamponem tyle, że bez obfitej ilości piany. Następnie na włosach wylądowała odżywka i po spłukaniu i podsuszeniu ręcznikiem trzeba było włosy rozczesać.</div>
<div style="text-align: justify;">
KOSZMAR! Jeden wielki kołtun, tak porowatych, wysuszonych włosów nie miałam chyba nigdy. Poza tym skóra głowy była podrażniona, czerwona, lekko szczypała. Jak ja żałowałam, że nie mam przy sobie odżywki typu bomba silikonowa! Targając włosy grzebieniem, po 20 minutach zdołałam je rozczesać, przy czym połowa moich kłaków znajdowała się na grzebieniu. Powiedziałam nigdy więcej!</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-mtW0NWNvXrw/Uv84OW3GXSI/AAAAAAAAAQc/pzVDUnbhxXI/s1600/DSCN0410.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-mtW0NWNvXrw/Uv84OW3GXSI/AAAAAAAAAQc/pzVDUnbhxXI/s1600/DSCN0410.JPG" height="640" width="482" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie lubię wyrzucać kosmetyków, więc dałam mu szansę jeszcze podczas kąpieli zgodnie z zastosowaniem opisanym przez producenta. Tutaj również się nie sprawdził. Skóra wysuszona, szorstka miałam wrażenie że aż skrzypiąca! Nie mówiąc już o tym, że kąpiel z produktem o rybim zapachu nie była ani relaksująca, ani przyjemna. Kolejna porażka. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-qIiH1hSusTg/Uv84OV9yfiI/AAAAAAAAAQU/7rK6VH5qHiM/s1600/DSCN0411.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-qIiH1hSusTg/Uv84OV9yfiI/AAAAAAAAAQU/7rK6VH5qHiM/s1600/DSCN0411.JPG" height="482" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po raz ostatni postanowiłam spróbować go użyć, gdy skończył mi się płyn micelarny i nie miałam czym zmyć makijażu. Co prawda zmył pozostałości kosmetyków, ale niemiłosiernie ściągnął skórę, ponownie ją wysuszył i piekielnie szczypał w oczy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Powiedziałam dość i wylądował w koszu z czystym sumieniem. Tak więc okazało się, że mimo wielu pozytywnych opinii u innych u mnie kompletnie się nie sprawdził a wręcz zaszkodził gęstości moich włosów!</div>
<br />
<h4 style="text-align: center;">
Podsumowując</h4>
<div style="text-align: center;">
+ opakowanie</div>
<div style="text-align: center;">
+konsystencja</div>
<div style="text-align: center;">
+cena</div>
<div style="text-align: center;">
+wydajność</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
-plącze, wysusza, podrażnia to właśnie robi z włosami i skórą głowy</div>
<div style="text-align: center;">
-wysusza skórę ciała przy kąpieli</div>
<div style="text-align: center;">
-podrażnia oczy i ściąga skórę użyty do demakijażu</div>
<div style="text-align: center;">
-śmierdzi rybą i tranem</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Miałyście z nim styczność? Jak u Was się sprawdził? A może też omijacie go szerokim łukiem?Unknownnoreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9129815895957476008.post-28795528693637841862014-02-15T10:47:00.002+01:002014-02-15T10:47:34.622+01:00Pielęgnacja po Rosyjsku<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na początku lutego zostałam zaproszona na spotkanie Krakowksich blogerek połączone z prezentacją rosyjskich kosmetyków organicznych Natura Siberica. Głownymi składnikami (aż 95%!) tych produktów są dziko rosnące rośliny Syberyjskie. <u>Brak parabenów, alkoholu, silikonów, aromatyzerów i sztucznych barwników bardzo mnie zachęcił do przetestowania kilku mazideł. </u></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W czasie prezentacji przedstawicielki firmy pokazywały nam serie kosmetyków pielęgnacyjnych do ciała i twarzy m.in peelingi (miętowy niektóre dziewczyny nawet spróbowały:)), masła do ciała, serię kremów dla skóry wrażliwej, serię z kawiorem, olejki do stóp i do masażu. W efekcie tych testów moja ręka osiągnęła apogeum nawilżenia i gładkości, ale przy takiej dawce składników odżywczych z różnych produktów trudno się dziwić:)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Gdy już wszystko wywąchałyśmy, wysmarowałyśmy, wypaćkałyśmy otrzymalyśmy w prazencie pakunki z produktami tej marki. Każda z nas dostała co innego a mi w udziale przypadł olejek do masażu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: start;">Produkt ten miały już niektóre z blogerek i strasznie zachwalały, więc ogromnie się ucieszyłam, że w paczce otrzymałam właśnie jego. Zapach kosmetyku jest dosyć specyficzny-powiedziałabym, że odrobinę męski. Tak jak już wcześniej pisałam, nie znajdziemy tu sztucznych podbijaczy zapachu, więc olejek pachnie po prostu czystą naturą :)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: start;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-0Hs0DZz325E/Uv8w56iPXrI/AAAAAAAAAP0/J4uUFGRHCYA/s1600/DSCN0444%5B1%5D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-0Hs0DZz325E/Uv8w56iPXrI/AAAAAAAAAP0/J4uUFGRHCYA/s1600/DSCN0444%5B1%5D.jpg" height="640" width="482" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
W skład tego kosmetyku wchodzą trzy olejki :<br />
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: inherit;"><i><span style="font-size: 14px; line-height: 22px;">Olej amarantusowy: ma działanie antyoksydacyjne, regenerujące i daje efekt odmładzający.</span><br style="font-size: 14px; line-height: 22px;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 22px;">Olej cedrowy: odmładza i poprawia elastyczność skóry.</span><br style="font-size: 14px; line-height: 22px;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 22px;">Olej trawy cytrynowej: wykazuje antyoksydacyjne i tonizujące działanie.</span></i></span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-SMY5CGx66NQ/Uv8w5_rjuxI/AAAAAAAAAP8/PEiezF5VFtM/s1600/DSCN0446%5B1%5D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-SMY5CGx66NQ/Uv8w5_rjuxI/AAAAAAAAAP8/PEiezF5VFtM/s1600/DSCN0446%5B1%5D.jpg" height="640" width="482" /></a></div>
<br />
Czy ta buteleczka nie wydaje się Wam urocza? Od razu przyciąga wzrok-jeszcze ten kolor! Olejek służy do masażu, ale ja zamierzam go testować na swoich włosach. Może dzięki działaniu rozgrzewającemu pobudzi mieszki włosowe i przyspieszy wzrost mojej czupryny. Nie wiem, czy odważę się zastosować go na ciało, gdyż jego właściwości rozgrzewające mogą przyczynić się do rozszerzenia naczynek na ciele a tego wolałabym uniknąć :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-b4A6eBC0Zpk/Uv8w51GZuYI/AAAAAAAAAP4/APcgOhz35Ek/s1600/DSCN0451%5B1%5D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-b4A6eBC0Zpk/Uv8w51GZuYI/AAAAAAAAAP4/APcgOhz35Ek/s1600/DSCN0451%5B1%5D.jpg" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
Oprócz olejku w paczce znalazły się :<br />
<br />
<ul>
<li>3 próbki kremu nawilżającego i już mogę powiedzieć, że kosmetyk ten jest bardzo wydajny bo 1 próbka starczyła mi na 5 aplikacji! </li>
<li>Szampon dla dzieci, który ma nie podrażniać oczu. Szampon już zużyłam - nie było go wiele, nie zauważyłam jakiegoś specjalnego nawilżenia, oczyścić oczyścił włosy, ale nic specjalnego z nimi nie zrobił</li>
<li>Mleczko nawilżające dla dzieci</li>
<li>Maseczka ujędrniająca do twarz</li>
</ul>
<div>
<br /></div>
<div>
Nie pozostało mi nic innego jak zabrać się ostro do testowania i czekać na efekty. Kocham olejki pod każdą postacią, czy to do włosów, do ciała czy twarzy więc mam cichą nadzieję, że kosmetyk okaże się być fantastyczny w swoim działaniu :)</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Testowałyście już kiedys kosmetyki organiczne? A może dobrze znacie Natura Siberica? Jestem bardzo ciekawa co myślicie o naturalnej pielęgnacji ciała.</div>
Unknownnoreply@blogger.com5